Nadciągają dwucyfrowe mrozy! Sprawdź, jak długo potrwa zimowa fala chłodu
Czwartkowe opady śniegu powoli ustępują. Jak informują synoptycy, po południu w większości kraju śnieg powinien już zaniknąć. W najbliższych dniach pogoda będzie spokojniejsza, choć miejscami pojawią się jeszcze słabe opady śniegu z deszczem. Jednak to nie koniec zimowych emocji – po zachodzie słońca czekają nas prawdziwe mrozy.
Nadchodzi fala dwucyfrowych mrozów
Wschodnia część Polski pozostaje pod wpływem niżu znad północno-zachodniej Rosji, ale już na zachodzie coraz silniej odczuwalny jest wpływ wyżów z zachodu. To oznacza mniej opadów, ale także powrót silnych, dwucyfrowych mrozów. Najzimniej będzie w nocy z czwartku na piątek. Synoptyk Marek Gołkowski dla Polast News podaje, że po zachodzie słońca w Krakowie może być -10 stopni Celsjusza. W Zakopanem termometry pokażą około -9 stopni, a kilkustopniowego mrozu można się spodziewać w większości kraju. Jedynie na północnym zachodzie możliwe będą dodatnie temperatury.
Mroźne noce przez kilka dni
Znaczne różnice temperatur między dniem a nocą to coś, z czym musimy się pogodzić w najbliższym czasie. Prognozy zapowiadają, że silne mrozy będą wracać przez kilka kolejnych nocy. Noc z piątku na sobotę również może przynieść lokalne dwucyfrowe mrozy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje: -10 stopni zanotujemy na terenach podgórskich, zaś w większości Polski mróz wyniesie od -7 do -2 stopni.
Kiedy nadejdzie ocieplenie?
Mrozy dochodzące do -9 stopni na południowym wschodzie i w górach utrzymają się przez dłuższy czas. Sytuacja może poprawić się dopiero w połowie przyszłego tygodnia. Według najnowszych prognoz IMGW, cieplejsza będzie noc z wtorku na środę – w południowo-wschodniej Polsce spodziewany jest maksymalnie dwustopniowy mróz, w centrum około zera, a na północnym zachodzie nawet 4 stopnie na plusie.
Co dalej z pogodą?
Takie wartości temperatur mogą się utrzymać w drugiej połowie przyszłego tygodnia. To oznacza łagodniejsze noce, ale też bardziej zróżnicowaną pogodę za dnia – mogą wrócić słabe opady deszczu ze śniegiem. Możliwe, że nieco cieplejsza aura utrzyma się do połowy grudnia, choć lokalnie wciąż może panować lekki mróz i nie można wykluczyć kolejnych opadów śniegu.
Źródło: polsatnews.pl





