"Ślub od pierwszego wejrzenia". Joanna żałuje udziału w eksperymencie? Poleją się łzy

W najbliższy odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" widzowie będą świadkami pierwszych łez i małżeńskich kryzysów. Pary wracają z podróży poślubnych i zmierzyć się muszą ze wspólną codziennością. Jak sobie poradzą?

Powrót do rzeczywistości

Eksperyment, na który godzą się uczestnicy programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, wiąże się z prawdziwą huśtawką emocji. Małżeństwo z nieznajomą osobą jest sporym wyzwaniem, którego podejmują się biorący udział w telewizyjnym show. O ile dla uczestników, którzy poczują między sobą „chemię” to doświadczenie przynieść może wiele korzyści, dla tych, których nie połączy żadne uczucie, może okazać się prawdziwą udręką. W najnowszej edycji poznaliśmy trzy pary. O każdej z nich internauci wysnuli już swoje zdanie. Największą sympatią cieszą się Agnieszka i Wojtek, którzy zdaniem fanów są idealnie dobrani. Czy jednak ta udana relacja pozostanie bez zmiany do samego końca programu? Uczestnicy wracają z podróży poślubnych i teraz czeka ich zmierzenie ze wspólną codziennością.

Joanna żałuje udziału w programie?

W piątkowy odcinku widzowie świadkami będą pierwszych kryzysów. Przed kamerami poleją się nawet łzy. Gorsze chwile będzie miała między innymi Joanna, która wyszła za Adama. Kobieta rozpłacze się, a jej mąż nie będzie wiedział jak zareagować…

W tym wszystkim nie chodzi o jego, tylko o mnie (…) To jest we mnie – powie przed kamerami Asia.

Adam całą sytuacją będzie widocznie zdezorientowany. Podejmie próby dowiedzenia się od żony, w czym problem, jednak ta nie będzie potrafiła tego wytłumaczyć.

W ciężkiej sytuacji będą także Łukasz i Oliwia, których po wspólnych, miłych chwilach, czekać będzie rozłąka. Mimo że małżeństwo nie będzie się widzieć jedynie dwa dni, mąż Oliwi przyzna, że tęsknił…

Nie będąc z moją żoną przez dwa dni, powiem, że nawet pierwszej nocy już brakowało mi jej.

Autor: Aleksandra Biłas

Komentarze
Czytaj jeszcze: