Śpiewał hity "All Star" i "I'm a Believer". "Został mu tydzień życia"

Druzgocące wieści na temat wokalisty zespołu Smash Mouth, znanego z przebojów "All Star" czy "I'm a Believer", które znalazły się na ścieżce dźwiękowej "Shreka". 56-letni Steve Harwell ma być terminalnie chory. "Został mu tydzień życia" - podano.

Steve Harwell ze Smash Mouth „na łożu śmierci”

Steve Harwell, wokalista zespołu Smash Mouth znanego m.in. z przebojów „All Star” i „I’m a Believer”, które znalazły się na ścieżce dźwiękowej kultowego „Shreka”, jest terminalnie chory – podaje amerykański serwis TMZ. 56-letni muzyk, który od lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, ma być w ostatnim stadium niewydolności wątroby.

Jak opisuje portal, Steve Harwell przebywa obecnie w domowym hospicjum. Od kilku dni czuwają przy nim najbliżsi.

Zostało mu prawdopodobnie około tygodnia życia

– miał ujawnić w rozmowie z TMZ manager muzyka.

Steve Harwell – kim jest?

Steve Harwell podjął decyzję o wycofaniu się z branży muzycznej w 2021 roku w związku z nasilającymi się problemami zdrowotnymi. Wokalista zaczął mieć coraz większe kłopoty z poruszaniem się, pamięcią oraz z sercem. Wcześniej u muzyka zdiagnozowano kardiomiopatię oraz encefalopatię Wernickego.

Urodzony 9 stycznia 1967 roku Steven Harwell jest współzałożycielem grupy Smash Mouth, której w latach 1994-2021 był wokalistą i liderem. Z zespołem wydał siedem albumów studyjnych. Do najbardziej rozpoznawalnych utworów formacji należą „All Star” i „I’m a Believer”, które znalazły się na ścieżce dźwiękowej filmu „Shrek”, a także „Walkin’ on the Sun” czy „Why Can’t We Be Friends”.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: