Takich zdjęć swoich dzieci nie powinieneś publikować! Sprawdź, czym może to grozić!

Rodzice uwielbiają uwieczniać na zdjęciach swoje rosnące jak na drożdżach dzieci, chwalić się ich postępami, dobrymi wynikami w nauce czy wzorowym zachowaniem. Jednak wrzucając fotki na portale społecznościowe, często nie mamy pojęcia, że narażamy nasze pociechy na różnego rodzaju zagrożenia! Zobacz, dlaczego lepiej tego nie robić!

Wydaje Ci się, że Twój profil na Facebooku przeglądają tylko znajomi? Jeśli Twoje posty są publiczne, każdy może zobaczyć, jak chwalisz się drogim prezentem albo pokazujesz swoje dziecko. Uwierz, niewiele trzeba, by w parę chwil zdjęcia czy filmy z dzieciakami taplającymi się w morzu podczas Waszych wakacji trafiły w niepowołane ręce. A wtedy Twoje dziecko może stać się ofiarą cyberprzemocy, porwania, kradzieży tożsamości, a w najmniej groźnym przypadku memem lub gifem obiegającym internet.

Chyba wolałbyś nigdzie nie trafić na zdjęcia swojego dziecka – czy to z głupim tekstem, czy w jakichś odmętach internetu, do których i Ty nie chciałbyś wejść. Przykładem może być to ogłoszenie, które mogło skończyć się tragicznie. Na pewnej warszawskiej grupie dotyczącej kupna i sprzedaży produktów dla dzieci, jedna z mam umieściła ogłoszenie o tym, że odkupi wózek dla swojej córeczki. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fotka, która miała zwrócić uwagę przeglądających posty na grupie. Komentarze innych matek zwróciły uwagę na nieodpowiedzialne zachowanie i zdjęcie zostało usunięte. Jednak z pewnością fotka trafiła już do wielu nieodpowiednich części internetu.

O przypadkach, gdy właśnie z tego powodu zaginęło dziecko, nie chcemy mówić. Jednak jeśli już upierasz się przy dodawaniu zdjęć swojej pociechy, pamiętaj, by zawsze pytać o pozwolenie mam innych dzieci, z którymi Twoje dziecko pozowało do zdjęcia. Nie oznaczaj lokalizacji, nie wypisuj ukończonych szkół dziecka, nie wrzucaj zdjęć świadectw, nawet jeśli rozpiera Cię ogromna duma. I nie kompromituj swojej pociechy zdjęciami nago, z kąpieli, na nocniku – takimi zdjęciami mogą zainteresować się nie tylko pedofile, ale również rówieśnicy, którzy będą mieli powody do dokuczania Twojemu dziecku. I najważniejsze – jeśli Twoje dziecko nie chce, byś opublikował jakieś zdjęcie, nie rób tego.

A przede wszystkim, pamiętaj. W internecie nic nie ginie.

Komentarze
Czytaj jeszcze: