Ten koncert nie skończył się dobrze. Santana został przewieziony do szpitala

Do najsłynniejszych gitarzystów wszech czasów z pewnością można zaliczyć Carlosa Santanę. Muzyk w tym roku skończy 75 lat. Jest nadal aktywny muzycznie i koncertuje. Niestety na jego ostatnim koncercie doszło do przerażającej sytuacji: gitarzysta zemdlał i trafił do szpitala.

Carlos Santana – kim jest?

Carlos Santana to muzyk, wirtuoz gitary. Tworzy w stylu rockowym, jazzowym i bluesowym, a jego zespół Santana uważa się za jednego z pierwszych przedstawicieli gatunku rocka latynoskiego. Carlos z powodzeniem prowadzi również karierę solową i ma na swoim koncie kilka albumów. W 2003 roku magazyn Rolling Stone umieścił go na 15. miejscu najlepszych gitarzystów wszech czasów.

Carlos Santana zasłabł na koncercie

We wtorek odbył się koncert w Clarkson w USA. Gwiazdą wieczoru był właśnie Carlos Santana, który promował swoją najnowszą płytę "Blessings and Miracles". Niestety występ nie przebiegł bezproblemowo. W pewnym momencie stan zdrowia muzyka pogorszył się. Santana stracił przytomność i przewrócił się. Na scenę natomiast wbiegli medycy, by pomóc artyście. W momencie znoszenia go ze sceny Carlos Santana odzyskał przytomność. Mimo to został on przewieziony do szpitala. Jak czytamy w oświadczeniu muzyka, powodem jego zasłabnięcia było wyczerpanie i odwodnienie:

Dziękuję wam za wasze cenne modlitwy. Moja żona Cindy i ja mamy się dobrze. Nie przemęczam się. Zapomniałem zjeść i pić wody, więc się odwodniłem i zemdlałem. Życzę wam wszystkim błogosławieństw i cudów.

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: