Ostatni koncert Stanisława Soyki. Pożegnał się z publicznością piosenką Niemena
Stanisław Soyka do ostatnich chwil swojego życia pozostawał aktywny zawodowo, regularnie koncertując i spotykając się z fanami. Jego ostatni występ odbył się 13 sierpnia w Warszawie, na Placu Zamkowym, podczas obchodów Dnia Pamięci Starówki.
Podczas tego wyjątkowego koncertu Soyce towarzyszył jego syn, Jakub Sojka, grający na perkusji. Wokalista wykonał m.in. utwór swojego idola, Czesława Niemena „Sen o Warszawie”. Publiczność nagrodziła artystę owacją na stojąco, nieświadoma, że widzi go na scenie po raz ostatni.
Niespodziewana śmierć. Soyka odszedł nagle
Stanisław Soyka zmarł 21 sierpnia 2025 roku. Tego dnia miał wystąpić podczas Top of the Top Sopot Festival w Operze Leśnej. W planach był wspólny występ z Natalią Grosiak w ramach koncertu „Orkiestra Mistrzom – hołd dla legend”, podczas którego mieli wykonać utwór „Cud niepamięci”. Niestety, artysta nie zdążył już wystąpić w Sopocie - zmarł nagle w hotelu, tuż po próbie do koncertu. Prokuratura prowadzi postępowanie wyjaśniające okoliczności śmierci muzyka.
Stanisław Soyka nie żyje. Muzyk miał 66 lat
Stanisław Soyka był postacią niezwykle cenioną w polskiej kulturze. Jego muzyka łączyła jazz, pop i poezję, a sam artysta słynął z niezwykłych interpretacji utworów Norwida, Miłosza czy Jana Pawła II. Do jego największych przebojów należą „Tolerancja (Na miły Bóg)”, „Cud niepamięci” oraz „Kiedy jestem taki bliski”.
Soyka był laureatem wielu prestiżowych nagród, w tym Grand Prix Festiwalu w Opolu, Bursztynowego Słowika w Sopocie oraz Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski. Jego twórczość na stałe wpisała się w historię polskiej muzyki.
