"To nie była komfortowa sytuacja". Ewelina Lisowska ujawnia kulisy "Tańca z gwiazdami"

W finale czwartej edycji "Tańca z gwiazdami" zwyciężyła Ewelina Lisowska, choć z programu raz odpadła. Wróciła jednak, kiedy inna uczestniczka musiała zrezygnować. Po latach piosenkarka zdradziła kulisy tanecznego show.

Podlewski/AKPA

Ewelina Lisowska w "Tańcu z gwiazdami" dostała drugą szansę

W ostatnim odcinku „Tańca z gwiazdami” nie zobaczyliśmy Dagmary Kaźmierskiej, która z przyczyn zdrowotnych musiała zrezygnować z dalszej walki o Kryształową Kulę. Na jej miejsce powrócił Krzysztof Szczepaniak, który wcześniej odpadł z programu.

Podobna sytuacja miała miejsce kilka lat temu. W wyniku kontuzji Anna Cieślak, która była w parze z Rafałem Maserakiem, musiała pożegnać się z „Tańcem z gwiazdami”. Drugą szansę dostała wtedy Ewelina Lisowska, której później udało się wygrać taneczne show.

Ewelina Lisowska ujawnia kulisy tanecznego show

Ewelina Lisowska dopiero teraz postanowiła podzielić się z internautami kulisami "Tańca z gwiazdami". O wszystkim opowiedziała na TikToku. Najpierw jednak wyznała, że początkowo myślała, że ma „dwie lewe nogi”. Również takie zdanie miał jej partner, Tomasz Barański. Dopiero w trzecim odcinku „wypuściła z siebie demona przy ognistej salsie” i zyskała 40 punktów.

Okazało się, że jestem brana jako faworyta programu i że daleko zajdę. Nic bardziej mylnego, bo w pewnym momencie odpadłam. Nie spodziewałam się, że mogę wygrać ten program, ale nie wierzyłam, że odpadnę w środku stawki.

Ta sytuacja nie była komfortowa dla Eweliny Lisowskiej

Ewelina Lisowska odpadła w szóstym odcinku. W opublikowanym przez piosenkarkę filmiku zdradziła, że nagle dostała telefon od produkcji, czy chce wrócić.

To nie była komfortowa sytuacja, bo już odpadłam, wszyscy się dookoła cieszyli, że mają mnie z głowy, a nagle wracam i znowu jestem zagrożeniem. [...] Nie było to dla mnie przyjemne i łatwe, bo wszyscy patrzyli na mnie spod byka. Wyobraźcie sobie, że niektórzy nawet nie mówili mi „cześć” na korytarzu, ignorowali mnie i udawali, że mnie tam nie ma. Nie mogłam uwierzyć, że tak zachowują się dorośli ludzie, ale w takich momentach poznaje się, jaki człowiek jest naprawdę. Zweryfikowałam wiele osób.

Nieprzyjemne relacje z innymi uczestnikami dały Ewelinie Lisowskiej jeszcze więcej motywacji. Gwiazda przyznała, że bardzo się starała przez następne odcinki i polubiła to, co robiła.

Pamiętam, że jak tańczyłam ostatni taniec, to miałam łzy w oczach, że to już koniec.

 

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: