Tomasz Jacyków w obronie Dagmary Kaźmierskiej. "Współczesność daje szansę kobiecie z przeszłością"

Udział Dagmary Kaźmierskiej w "Tańcu z gwiazdami" przez niektórych jest krytykowany. Powód? Kobieta w przeszłości była skazana. Tomasz Jacyków stanął w obronie "Królowej życia".

Telus/AKPA

Dagmara Kaźmierska w „Tańcu z gwiazdami”

Do tej pory ukazały się dwa odcinki nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Jedną z uczestniczek jest Dagmara Kaźmierska, która o Kryształową Kulę walczy z Marcinem Hakielem. Para zatańczyła walca wiedeńskiego oraz cza-czę.

Tomasz Jacyków w obronie Dagmary Kaźmierskiej

„Królowa życia” w 2019 roku uległa poważnemu wypadkowi i jest po kilku operacjach. Przez pewien czas nie było wiadomo, czy w ogóle będzie jeszcze chodzić. W 2009 roku została skazana prawomocnym wyrokiem. Przez to niektóre osoby twierdzą, że nie powinna być zapraszana do programów. Portal „Jastrząb Post” zapytał o to Tomasza Jacykowa.

Myślę sobie, że w ogóle istotę kina i telewizji wymyślali ludzi o wątpliwej moralności. Żeby nie powiedzieć dwuznacznej. Pierwsze były filmowane tzw. kobiety upadłe, mamy XXI wiek. Dla jednych będzie to Pani Dagmara, a dla innych pani Tokarczuk.

„Współczesność daje szansę kobiecie z przeszłością”

Stylista uważa, że Dagmara Kaźmierska powinna korzystać z szans, które dostaje i pojawiać się w telewizji.

To jest fantastyczne we współczesności. Skoro współczesność daje szansę kobiecie z przeszłością zaistnieć na antenie telewizyjnej, to dlaczego ona ma z tego nie skorzystać. A to odbiorca selekcjonuje, czy jest tym zainteresowany. Jak ładnie tańczy to fajnie, to niech sobie kobieta potańczy.

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: