Tomasz Kammel ZNIKNĄŁ Z TELEWIZJI. Wiadomo, co będzie robić w najbliższym czasie

Tomasz Kammel poinformował na Instagramie, że przez jakiś czas nie będzie go w telewizji. Dziennikarz zdradził widzom, czym zajmie się w najbliższym czasie. Na pewno nie zapomni o swoich fanach!

Tomasz Kammel, fot. Pawel Wodzynski/East News

Zmiany w TVP mają dotyczyć nie tylko programów informacyjnych, ale i rozrywkowych. Nowe władze publicznej telewizji podobno mają brać pod lupę "Pytanie na śniadanie". Według plotek kilku dotychczasowych prezenterów pożegnało się już z porannym show.

Tomasz Kammel zniknął z telewizji. Co się stało?

Tomasz Kammel jest związany z Telewizją Polską od 1997 roku. Nietrudno więc zauważyć, że udało mu się przetrwać rządy kilku prezesów, unikając konieczności zmiany pracy. Dziennikarz od dłuższego czasu współprowadzi wraz z Izabellą Krzan "Pytanie na śniadanie". Oprócz tego angażuje się w inne projekty nadawcy, bo w minioną noc sylwestrową był jednym z gospodarzy imprezy w Zakopanem.

Na początku roku prezenter jednak zniknął z telewizji. Kammel poinformował za pośrednictwem Instagrama, że udał się na trzytygodniowy urlop. Choć przez ten czas widzowie nie zobaczą go w telewizji, to dziennikarz zapewnia, że będzie publikować nowe filmy na kanale YouTube. Gwiazdor TVP nie zapomni również o instagramowej publice.

Dokąd by tu polecieć na wakacje? Ok, już wiem. Do zobaczenia w telewizji za trzy tygodnie. Kammel Czanel będzie regularnie w poniedziałek i środę

– napisał Tomek.

O, tu siedzę. Na Insta coś czasem wrzucę, ale w normie jak na cyfrowy mini detoks przystało

– dodał.

Według medialnych doniesień przyszłość Tomasza Kammela w TVP nie jest zagrożona. Nieco inny los czeka jednak jego koleżanki z porannego show: Annę Popek, Małgorzatę Opczowską oraz Idę Nowakowską. Informator cytowany przez "Pudelka" twierdzi, że celebrytki straciły już pracę w Telewizji Polskiej.

Tomasz Kammel udał się na urlop, fot. Instagram/@tomaszkammel

Tomasz Kammel udał się na urlop, fot. Instagram/@tomaszkammel

Autor: Hubert Wiączkowski

Komentarze
Czytaj jeszcze: