Tomasz Wygoda odpowiedział na słowa Kaczorowskiej-Peli. "Dlaczego nie jest na tym miejscu?"

Agnieszka Kaczorowska-Pela niedawno skrytykowała fakt, że jurorem w "Tańcu z gwiazdami" został Tomasz Wygoda. To ona chciała być na jego miejscu. Teraz tancerz odpowiedział na jej słowa.

Jacek Kurnikowski/AKPA

Agnieszka Kaczorowska-Pela chciała być jurorką

O rolę jurorki w „Tańcu z gwiazdami” starała się Agnieszka Kaczorowska-PelaTancerka o tym, że nie wybrali jej do programu, aby mogła oceniać uczestników, napisała na swoim Instagramie:

Była rozpacz. Ogromny smutek. Poczucie niesprawiedliwości. Bezsens działania, aby osiągnąć swoje cele. Potem przyszła złość. Potem pustka... A potem przyszedł czas na świadome wypełnienie się zaufaniem, że wszystkim jest po coś.

Kaczorowska-Pela ostro o Tomaszu Wygodzie

W rozmowie z portalem „Plotek” Kaczorowska-Pela nie omieszkała wbić szpili nowemu jurorowi tanecznego show. Chodzi o Tomasza Wygodę.

Jest to człowiek wywodzący się z innego stylu tańca, gdzie indziej działający. Wszyscy tancerze, żeby dowiedzieć się, kim jest, musieli go wygooglać, czyli jakby dla tancerzy towarzyskich, nie jest autorytetem.

Tomasz Wygoda odpowiada na zarzuty

Jego udział w „Tańcu z gwiazdami” porównała wtedy do „sędzi piłki nożnej, który sędziuje siatkówkę”. Wygoda jednak został ciepło przyjęty przez widzów. Teraz postanowił odpowiedzieć swojej „koleżance po fachu” w rozmowie z portalem „Plejada”.

Na szczęście mam swoje doświadczenie. Mamy też długą tradycję stoicyzmu jako filozofii. Między bodźcem a tym, jak zareaguję — tutaj wydłużam swój czas. Ale podstawową rzeczą jest to, że jej ocena nie jest związana kompletnie ze mną. Bo jeśli ona może mieć jakiekolwiek żale czy pretensje, to powinna mieć je przede wszystkim do siebie.

Dalej odniósł się do tego, że nie „ukradł” nikomu miejsca w jury. Sam na to zapracował.

Dlaczego nie jest na tym miejscu? Przecież nikt nam w życiu nie kradnie rzeczy, nikt nam ich nie zabiera. I ja też nie jestem osobą, która komuś krzesełko spod "czterech liter" wyciąga. Myślę, że takie postrzeganie jest zbyt emocjonalne, trochę niepotrzebne.

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: