W sieci pojawiło się oświadczenie obrońcy Doroty R.

Od kilku dni trwa afera wokół zatrzymania popularnej piosenkarki – Dody. Obrońca 33-latki postanowił wydać oświadczenie w sprawie.

Na facebookowym profilu Dody zostało opublikowane oświadczenie, które wydał jej adwokat, Adam Gomuła. Obrońca w piśmie dementuje wszystkie plotki na temat zatrzymania. Zdradził również kulisy zatrzymania artystki: „Wszystko odbyło się w sposób wyjątkowo sprawny i szybki, a czas jaki upłynął od Jej zatrzymania do chwili rozpoczęcia przesłuchania w Prokuraturze, wynosił łącznie nieco ponad 3 godziny”.  

 Obrońca Doroty R. wspomniał również o sądowym procesie: „Raz jeszcze należy podkreślić, iż postępowanie karne winno służyć ustaleniu prawdy obiektywnej, nie zaś promowaniu się tą drogą, przez niektórych jego uczestników. Liczę, że inni uczestnicy postępowania - w tym wokół osoby samego pokrzywdzonego - okażą umiar w promowaniu własnego wizerunku, a ich wypowiedzi odpowiadać będą prawdzie, nie będą zaś swoistym 'koncertem życzeń', który uprawiany od blisko roku, co najmniej czterokrotnie spotkał się z dezaprobatą Sądów, które konsekwentnie oddalały kolejne wnioski strony pokrzywdzonej”.

22 listopada znana piosenkarka została zatrzymana przez  zatrzymana przez policję i przewieziona do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy prokuratury, w oficjalnym oświadczeniu poinformował, że „chodzi o sprawę przeciwko m. in. Emilowi S., Jackowi M. podejrzanym o nakłanianie innych, ustalonych w sprawie osób do zmuszania Emila H. do określonego zachowania  poprzez kierowanie wobec niego gróźb bezprawnych, tj. o czyn z art. 191 kk”.

Dorota „Doda” R. wpłaciła kaucję w wysokości 100 tysięcy złotych i opuściła areszt. Wobec artystki zastosowano środki zapobiegawcze. Dwa razy w tygodniu musi stawiać się na komendzie w ramach dozoru. R. otrzymała również zakaz zbliżania się do swojego byłego partnera, Emila Haidara.

Komentarze
Czytaj jeszcze: