Skrzydłokwiat nie jest odpowiedni dla każdego
Przede wszystkim należy go unikać w domach, gdzie mieszkają osoby z alergiami, zwłaszcza na pyłki oraz substancje wydzielane przez rośliny doniczkowe. Skrzydłokwiat może powodować reakcje alergiczne, takie jak kichanie, podrażnienie skóry czy łzawienie oczu. Dodatkowo, osoby mające małe dzieci powinny zachować szczególną ostrożność, ponieważ sok skrzydłokwiatu zawiera szkodliwe szczawiany wapnia. Połknięcie nawet niewielkiej ilości liścia może wywołać podrażnienie jamy ustnej, gardła oraz bóle brzucha.
Czytaj także: Drzewko szczęścia nie dla wszystkich? Dlatego nie wolno trzymać grubosza w domu
Jest trujący dla zwierząt. Co zrobić, gdy pies lub kot zje skrzydłokwiat?
Skrzydłokwiat jest rośliną trującą dla kotów i psów. Spożycie liści lub kwiatów przez zwierzaka może wywołać objawy zatrucia takie jak ślinotok, wymioty, biegunka, a nawet trudności w oddychaniu. Jeśli zauważysz, że pupil pogryzł skrzydłokwiat, nie czekaj – jak najszybciej skontaktuj się z weterynarzem. Do czasu wizyty u specjalisty możesz spróbować przepłukać pysk zwierzęcia czystą wodą i obserwować je pod kątem niepokojących objawów. Nie podawaj żadnych leków na własną rękę.
Skrzydłokwiat jest trujący dla zwierząt, fot. shutterstock.com
Jak pielęgnować skrzydłokwiat, żeby ładnie kwitł?
Jeśli zdecydujesz się na skrzydłokwiat w domu, zadbaj o jego odpowiednią pielęgnację. Roślina ta lubi stanowiska półcieniste, z dala od bezpośredniego słońca, które może poparzyć jej liście. Najlepiej ustawić ją w jasnym, ale rozproszonym świetle.
Skrzydłokwiat nie toleruje przeciągów ani zbyt suchego powietrza – regularnie zraszaj liście, szczególnie zimą, gdy w domu działa ogrzewanie. Podlewaj roślinę co 4-5 dni, dbając o to, by ziemia była stale lekko wilgotna, ale nie przemoczona. Używaj miękkiej, przegotowanej wody o temperaturze pokojowej. Dla pięknego kwitnienia warto również nawozić skrzydłokwiat raz na 2-3 tygodnie w sezonie wiosenno-letnim, stosując specjalne nawozy do roślin kwitnących.
Czytaj także: Co oznaczają brązowe końcówki liści? „To nie przez podlewanie” - ekspert nie pozostawia złudzeń i mówi, co z nimi zrobić
Autor: Katarzyna Solecka