Wiatr podwiewa sukienkę Anny Wendzikowskiej pozującej na skuterze. "Masz powabne kolana" [FOTO]

Jeszcze w tak klimatycznym wydaniu nie widzieliśmy Anny Wendzikowskiej! Niedawno dziennikarka zachwyciła swoich fanów niezwykłą sesją zdjęciową. Jej zgrabne nogi grają pierwsze skrzypce! Aż trudno oderwać wzrok od wystylizowanej prezenterki telewizyjnej. Według Was, Wendzikowska postawiła bardziej na Włochy, czy Francję?

Anna Wendzikowska i Piaggio Vespa

Chyba wszyscy tęsknimy już za wakacjami… Tutaj Anna Wendzikowska przybywa na ratunek, przenosząc internautów – jednocześnie – do klimatycznego Rzymu i stylowego Paryża. Dziennikarka opublikowała na swoim profilu na Instagramie urokliwe kadry z włosko-francuskiej sesji zdjęciowej. Zamieszczone w sieci ujęcia zasługują na miano niekwestionowanych pocztówek z wakacji. Wszystko za sprawą jednośladu marki Piaggio – linii retro skuterów Vespa. Pojazd ten był niezwykle popularny we Włoszech w latach 50. XX wieku. Natomiast czarujący strój Anny Wendzikowskiej, idealnie wpisuje się w konwencję  retro i przywodzi na myśl ikoniczne stylizacje prosto z paryskiej promenady.     

Internauci oszaleli na punkcie sesji zdjęciowej

Najnowsze kadry Anny Wendzikowskiej cieszą się wieloma pozytywnymi komentarzami. Internauci nie szczędzą pochwał i komplementów pod adresem sławnej dziennikarki. Fani pozostawiają pod klimatycznym postem mnóstwo serduszek i „ognistych” reakcji.

Pięknie i z klasą!

Sexy, Baby!

Masz powabne kolana.

Robi wrażenie!

Parę słów o Annie Wendzikowskiej

Jako aktorka, Anna Wendzikowska zadebiutowała w 2001 roku, przyjmując epizodyczną rolę w jednym z odcinków serialu komediowego „Lokatorzy”. Od 2011 roku do 2018 odgrywała prawniczkę serialu TVP2 „M jak miłość”. W końcu, po urodzeniu  drugiej córki,  zrezygnowała z kariery aktorskiej i zaangażowała się w pracę dziennikarską. W 2007 roku została reporterką programu śniadaniowego „Dzień dobry TVN”. Z kolei w 2011 roku wzięła udział w 13. edycji programu rozrywkowego TVN „Taniec z gwiazdami”. 

Czytej też:

Autor: Zuzanna Bartus

Komentarze
Czytaj jeszcze: