Wściekły bóbr terroryzował mieszkańców Szamocina? Niecodzienny finał interwencji strażaków [FOTO]

Wściekły bóbr buszuje po okolicy? Takie zgłoszenie usłyszeli ostatnio ochotnicy z OSP w Szamocinie. Mundurowi, którym nie są straszne żadne wyzwania, ruszyli na miejsce. Jednak to, co zobaczyli pod wskazanym adresem, w niczym nie przypominało przerażającego zwierzęcia.

Agresywny gryzoń szalał po posesji w Szamocinie?

We wtorkowy wieczór mieszkańcy Szamocina usłyszeli niepokojące dźwięki. Przerażeni obywatele nie czekali zbyt długo, by wezwać na pomoc nieustraszonych strażaków, by interweniowali w sprawie agresywnego, bobra.

Rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej...

Niedługo później pod wskazanym adresem pojawili się ochotnicy z OSP. Jednak na miejscu nie spotkali żadnego wściekłego gryzonia. Owszem, bóbr był, jednak nie powodował żadnego zagrożenia. Był spokojny i nie wymagał pomocy weterynarza. Strażacy złapali zwierzę i przetransportowali je w bezpieczne miejsce.

Pomagamy wszystkim, bez znaczenia na rasę czy gatunek, dlatego przestraszonego zwierzaka zabezpieczyliśmy, umieściliśmy w bezpiecznym dla niego pojemniku, a następnie przetransportowaliśmy go na Łąki Nadnoteckie w bezpośrednie sąsiedztwo rzeki Noteć - naturalne miejsce bytowania tego zwierzęcia - napisali strażacy w poście na Facebooku. 

Czytaj także:

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze