Za samodzielne wypełnienie dziury w drodze ukarano go mandatem

72-letni Claudio jest emerytem, który postanowił samodzielnie załatać sporą dziurę w drodze w miasteczku Barlassina, mieszczącym się w północnych Włoszech. Ku jego zaskoczeniu nałożono na niego za ten czyn grzywnę. Mężczyzna ma do zapłacenia niema 800 funtów kary.

Kara za naprawienie drogi

Claudio Trenta był na tyle zirytowany sporej wielkości dziurą w drodze, że postanowił sam się jej pozbyć. Wyrwa w asfalcie miała aż 30 centymetrów, więc 72-letni mężczyzna samodzielnie ją załatał. Miało to miejsce w miasteczku Barlassina, które leży w północnych Włoszech. Emeryt nie spodziewał się jednak, w jaki sposób "doceniony" zostanie jego wysiłek. Zamieścił na Facebooku zdjęcie listu, który wysłała do niego policja. Samozwańcze naprawienie drogi zostało zinterpretowane jako podjęcie potencjalnie niebezpiecznej pracy w przestrzeni publicznej bez zezwolenia. Tym samym emeryt dostał nakaz zapłacenia grzywny w wysokości prawie 800 funtów, czyli w przeliczeniu ponad 4100 złotych.

Emeryt walczy z radą miasta

Claudio Trenta oburzył się tym, jak potraktowana została jego praca. Portal mirror.co.uk przytacza jego słowa:

Jeśli myślą, że jestem idiotą, to się mylą. Sprowokowali mnie, więc teraz składam skargę wzajemną przeciwko radzie za zaniedbanie.

Emeryt postanowił więc walczyć. Zamierza zaskarżyć władze miasta o to, że zaniedbali oni swoje obowiązki i nie zajęli się naprawą uszkodzonej drogi. Na jego korzyść działa fakt, że zgłosił on już dziurę w asfalcie kilka razy, nikt jednak nie zajął się tą sprawą. W sieci rozpętała się prawdziwa burza. Internauci są zszokowani, że rada miasta w taki sposób potraktowała 72-latka. Co ciekawe, w tej sprawie wypowiedział się również Vittorio Sgrabi, czyli podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury. Stwierdził on, że policja powinna podziękować Claudio za to, że naprawił drogę, a nie karać go grzywną.

Jechały samochodem. Nagle ich pojazd został wchłonięty przez lej i zapadł się 4,5 metra pod ziemię [WIDEO]
Matka i córka podróżujące nocą po Kalifornii mogą mówić o niebywałym pechu. Kobiety jechały samochodem. Nagle asfalt zapadł się, a ich pojazd wpadł do ogromnej dziury. Wideo z miejsca zdarzenia mrozi krew w żyłach.

Oceń ten artykuł 0 0