Żebrowscy utknęli na Jamajce podczas huraganu. Rajskie wakacje zamieniły się w koszmar

Aleksandra i Michał Żebrowscy z dziećmi znaleźli się na Jamajce w chwili, gdy nad wyspą przetacza się potężny huragan Melissa. To jeden z najsilniejszych cyklonów w historii tego regionu. Rodzina relacjonuje sytuację na bieżąco w mediach społecznościowych. Żywioł osiągnął piątą, najwyższą kategorię w skali i zagraża rozległymi zniszczeniami.

fot. Piętka Mieszko/AKPA

Huragan Melissa uderza w Jamajkę. Żebrowscy w niebezpieczeństwie

Jamajka mierzy się z jednym z najpotężniejszych huraganów w historii. Huragan Melissa osiągnął piątą, najwyższą kategorię w skali Saffira-Simpsona, a prędkość wiatru przekracza 250 km/h. Amerykańskie Narodowe Centrum ds. Huraganów (NHC) ostrzega, że skala zniszczeń może być porównywalna z tą, jaką w 2005 roku spowodował huragan Katrina. Służby zarządziły ewakuację w najbardziej zagrożonych regionach, a mieszkańcy i turyści zostali wezwani do pozostania w bezpiecznych schronieniach. Szacuje się, że skutki żywiołu mogą dotknąć ponad 1,5 mln osób.

Wśród osób, które utknęły na wyspie, jest znany polski aktor Michał Żebrowski z żoną Aleksandrą i czwórką ich dzieci.

Aleksandra i Michał Żebrowscy utknęli na Jamajce. Relacjonują dramatyczne chwile z epicentrum żywiołu

Żebrowscy przebywają na Jamajce od połowy października. Początkowo nic nie zapowiadało niebezpieczeństwa. O nadciągającym huraganie dowiedzieli się dopiero kilka dni temu. „Jesteśmy tu od połowy października. Dopiero w czwartek zaczęto mówić o sztormie, a w piątek wieczorem, że jednak może być poważniej niż zazwyczaj” – przekazała żona aktora w mediach społczenościowych.

Aleksandra Żebrowska na bieżąco informuje o sytuacji na swoim profilu na Instagramie. Rodzina przeniosła się do hotelu położonego bliżej lotniska, uznawanego za jedno z najbezpieczniejszych miejsc na wyspie. Obsługa zapewniła im zapasy wody, żywności i latarki.

Jest pusto, ale nie ma paniki. Wszyscy są podejrzanie spokojni. Bardzo o nas wszystkich dbają, właśnie dostaliśmy zapasy jedzeni – relacjonowała Aleksandra Żebrowska.

Influencerka podkreśliła, że rodzina przygotowała plecaki z najważniejszymi dokumentami i zarejestrowała się w systemie MSZ Odyseusz, czekając na rozwój wydarzeń.

„Boimy się o naszą rodzinę”

Rodzina Żebrowskich nie ukrywa, że sytuacja jest poważna.

W obliczu zbliżającego się huraganu Melissa boimy się o naszą rodzinę ale też o całą jamajską społeczność, o miejsca, które znajdą się bezpośrednio na drodze huraganu, o ludzi, dla których Jamajka to coś więcej niż tylko piękne miejsce na wakacje. Dziękujemy całej obsłudze hotelu, do którego przenieśliśmy się kilka dni temu. I dziękujemy Wam za wszystkie wiadomości. Będziemy starali się dodawać aktualizacje dopóki mamy taką możliwość – napisali Żebrowscy na Instagramie.

Pod postami pojawiają się słowa wsparcia od fanów i przyjaciół z Polski. Rodzina zapewnia, że będzie przekazywać kolejne aktualizacje, dopóki będzie to możliwe.

 

Autor: Zofia Zając

Komentarze