hity na MAXXa
hity na MAXXa

10,6 miliona odsłon w tydzień! Oto serial, który pokonał wszystkich konkurentów!

Na rynku platform streamingowych, gdzie rywalizacja jest niezwykle intensywna, a widzowie mogą wybierać spośród setek propozycji, pojawił się serial, który bez trudu dystansuje konkurencję. Siódmy sezon „Black Mirror”, będący wizytówką Netfliksa, zdobył ogromną popularność na całym świecie, osiągając aż 10,6 miliona wyświetleń w ciągu tygodnia od premiery.

„Czarne lustro”, fot. Netflix
„Czarne lustro”, fot. Netflix

Fenomen „Czarnego lustra”

„Black Mirror” od dawna uznawane jest za jeden z najbardziej innowacyjnych i prowokujących do myślenia seriali naszych czasów. Ta antologia sci-fi, łącząca w sobie elementy różnych gatunków, od thrillerów po dramaty, stworzona została, aby prezentować i analizować potencjalne konsekwencje rozwoju technologii dla społeczeństwa.

Czytaj także: Wielki powrót „Czarnego lustra”! Nowy sezon już dostępny w Netflixie. Co nas czeka?

Od debiutu pierwszego sezonu w 2011 roku „Czarne lustro” zdobyło uznanie zarówno wśród widzów, jak i krytyków na całym świecie. Serial początkowo był emitowany przez brytyjską stację Channel 4, jednak prawdziwą popularność zyskał po przejęciu przez Netflix w 2015 roku. Do dziś powstało siedem sezonów. Produkcja szybko stała się jednym z najchętniej oglądanych seriali na platformie.

Zobacz też: Miesięczna subskrypcja na człowieka? Obejrzałam pierwszy odcinek 7. sezonu „Czarnego lustra”

„Black Mirror” zdetronizował inne seriale

Porównując „Black Mirror” z innymi hitami serwisów streamingowych, jak np. „The Last of Us” na Maxie widać, że serial Netflixa ma niepodważalną przewagę. W ciągu zaledwie dwóch tygodni od premiery nabił niemal 66 milionów godzin oglądania na całym świecie. „Black Mirror” wyraźnie wyprzedziło konkurencję również w samym Netflixie, zostawiając za sobą takie tytuły jak „Ransom Canyon” czy „Dojrzewanie”, które również cieszyły się dużym zainteresowaniem.

Sprawdź również: Fani oszaleli! Zobacz pierwsze zdjęcia z nowego sezonu „Bridgertonów”

Źródło : kultura.gazeta.pl

Oceń ten artykuł 0 0