Agnieszka ze "ŚOPW" w szczerym wyznaniu. Minony rok nie był dla niej łatwy?

Agnieszka Miezianko cieszy się niesłabnącą popularnością. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" regularnie udziela się w sieci, by być w stałym kontakcie z fanami. Ostatnio na swoim Instagramie podsumowała miniony rok w kilku zdaniach...

Agnieszka Miezianko ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

Agnieszka Miezianko wzięła udział w siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i wstąpiła w związek małżeński z Kamilem Borkowskim. Za tę parę wielu widzów trzymało kciuki - między uczestnikami zaiskrzyło już w czasie wesela. Fani programu wierzyli, że decyzja ekspertów była słuszna, a znajomość przerodzi się w uczucie. Ona zaangażowała się w tę relację w pełni, on chciał dać tej znajomości szansę. Kobieta przeprowadziła się z Białegostoku do Włocławka. Para zamieszkała razem. W finałowym odcinku małżeństwo stwierdziło, że chce zostać razem. Dwa tygodnie po wyjeździe kamer mężczyzna przyznał jednak, że nic nie czuje do żony i chce rozwodu. 

Agnieszka Miezianko wspomina końcówkę 2021 roku: "Tak wiele się od tamtej pory zmieniło"

Finałowy odcinek siódmego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" widzowie mogli oglądać w maju 2022 roku. Od czasu zakończenia eksperymentu minęło już sporo czasu, a w życiu uczestniczki - jak sama przyznaje - zaszło wiele zmian.

W związku z końcówką roku przyszedł czas na wspomnienia i podsumowania. Na InstaStories Agnieszka zamieściła dwa zdjęcia, do których dodała wymowne komentarze. Pod koniec grudnia 2021 r. uczestniczka odebrała klucze do własnego mieszkania. Jak sama wyznała - od tego momentu jej życie wygląda zupełnie inaczej. 

Rok temu byłam w innym miejscu, z innymi ludźmi, w innych emocjach i rozterkach. Dziś jestem silniejszym człowiekiem, z wiernymi i wspaniałymi Ludźmi u mojego boku, dzięki którym każdy dół czy smutek zakopuję szybciej niż zdążę się naprawdę nad tym użalać. Dziękuję Wam, że jesteście. I właśnie teraz czas świętować z tymi Ludźmi koniec roku. Nadciągam - zapowiedziała z entuzjazmem, kończąc swoją wypowiedź.

fot. instagram@malamizii

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: