Ania Wendzikowska mówi o wstydzie. "Czasami dwa dni chodzę w tym samym dresie"

Anna Wendzikowska otworzyła się przed fanami na temat zachowań, które kiedyś wzbudzały w niej poczucie wstydu. Poruszyła temat samoakceptacji i rozumienia własnych niedoskonałości. Jej słowa spotkały się z ciepłym przyjęciem ze strony internautów.

Anna Wendzikowska: "Zdarza mi się palnąć głupotę"

Anna Wendzikowska w najnowszym poście na Instagramie poruszyła temat odrzucenia "toksycznego wstydu" i zaakceptowania siebie mimo niedoskonałości. Sama otworzyła się na temat zachowań, które niegdyś odbierała za coś, co koniecznie musi ukrywać przed światem. Jak przyznaje, długo zajęło jej zrozumienie, że to wszystko jest częścią życia i świadczy o normalności:

Dłubię w nosie, drapię się po tyłku, przeklinam… jak rano wstaję z łóżka to jestem potargana i podpuchnięta… Robię błędy ortograficzne, zdarza mi się palnąć głupotę, kogoś skrzywdzić, stracić panowanie nad emocjami.. Wielu rzeczy nie wiem. Czasami chodzę dwa dni w tym samym dresie, a rano nie biorę prysznica, bo mi się nie chce… Kiedyś bałam się, że ktoś odkryje, właśnie: co odkryje? Że jestem człowiekiem?

"Czas pożegnać toksyczny wstyd"

Anna Wendzikowska przyznała, że dzisiaj inaczej postrzega te zachowania, których w przeszłości się wstydziła:

Dziś jestem gotowa przyjąć każdą prawdę o sobie.. W gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy tacy sami… czas pożegnać toksyczny wstyd. Uznanie swojej niedoskonałości może być początkiem skutecznej zmiany tego, co zmiany jeszcze może wymagać.. a niektóre rzeczy (uwaga!) nie wymagają zmiany, jedynie akceptacji… jesteś wspaniała taka, jaka jesteś!

Wyznanie celebrytki spotkało się z ciepłym przyjęciem ze strony internautów. W pełni zgadzają się oni ze słowami Wendzikowskiej. Podzielili się też swoimi spostrzeżeniami na temat samoakceptacji:

Tak bardzo potrzebowałam dziś takich słów... Dziękuję!
Dokładnie. Porównywanie się do innych, umniejszanie sobie, karanie siebie za jakieś zachowanie normalne dla człowieka.. Tak być na pewno nie powinno.
Złote słowa. Brawo. Więcej takich mądrych kobiet.

Anna Wendzikowska powiedziała, ile potrzebuje na życie. Internauci bezlitośni: "Odklejona"
Anna Wendzikowska w rozmowie z Żurnalistą ujawniła kwotę, jakiej potrzebuje miesięcznie do szczęśliwego życia. Internautom nie do końca spodobała się jej szczerość. "Ale to boli..." - napisał jeden z nich.

Oceń ten artykuł 0 0