Bliscy pożegnali „Jeza” z „Warsaw Shore”. Podano szczegóły pogrzebu

Kilka dni temu odbył się pogrzeb uczestnika programu „Warsaw Shore”: Jeremiasza „Jeza” Szmigla. Teraz bliscy przekazali szczegóły. Wystosowali również przejmujący apel.

Jeremiasz Szmigiel. Fot. Instagram/jez_ws

Nie żyje Jeremiasz „Jez” Szmigiel z „Warsaw Shore”

Jeremiasz „Jez” Szmigiel był uczestnikiem programu MTV: „Warsaw Shore. Ekipa z Warszawy”. Mężczyzna pojawiał się w kilku edycjach. Prywatnie związał się z inną bohaterką show: Oliwią Dziatkiewicz.

16 lutego media obiegła tragiczna informacja o śmierci 30-latka. Smutne wieści przekazał m.in. nadawca, publikując za pośrednictwem Instagrama oficjalne oświadczenie:

Dotarła do nas tragiczna wiadomość o naszym przyjacielu, jesteśmy zdruzgotani. Myślami jesteśmy z Jego Rodziną, Bliskimi i fanami. RIP Jeremiasz „Jez” Szmigiel.

Teraz światło dzienne ujrzały szczegóły dotyczące ceremonii pogrzebowej. Jeremiasz Szmigiel został pochowany 25 lutego.

Pogrzeb Jeremiasza z „Warsaw Shore”

Jak podaje „Super Express”, rodzina zmarłego zdecydowała się na prywatną ceremonię: w pożegnaniu Jeremiasza uczestniczyli wyłącznie najbliżsi.

Informujemy, że uroczystości pogrzebowe Jeremiasza Szmigla, zmarłego tragicznie dnia 15.02.2025, odbyły się 25 lutego w Chrzanowie w województwie małopolskim. Urnę z prochami złożono w rodzinnym grobie. Ze względu na duże zainteresowanie osób postronnych na uroczystości obecni byli tylko najbliżsi zmarłego (…) – przekazano w oświadczeniu przesłanym do wspomnianego źródła.

Bliscy „Jeza” w tym samym komunikacie podziękowali wszystkim za okazane wsparcie w tym trudnym czasie, a także zaapelowali o uszanowanie prywatności:

(…) Z uwagi na fakt, że okoliczności śmierci Jeremiasza są nadal badane, bardzo prosimy o danie czasu i przestrzeni dla działań prokuratury oraz uszanowanie prywatności rodziny w tym trudnym czasie. Jednocześnie bardzo dziękujemy za wszelkie kondolencje oraz wyrazy współczucia (…)

Jeśli potrzebujesz pomocy, masz myśli samobójcze, powiedz o tym swoim bliskim. Jeżeli jesteś z tym sam, możesz zadzwonić pod następujące telefony:

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: