„Nie, te plotki nie są prawdziwe. Moje dzieci czasem mi je przekazują, ale nic o tym nie wiem. Poza tym ciężko byłoby powtórzyć rolę, którą kiedyś zagrał Ralph Fiennes. Ten człowiek to absolutna legenda aktorska. Życzę więc powodzenia każdemu, kto chciałby podjąć się takiego zadania” – powiedział Murphy w podcaście „Happy Sad Confused”. Fiennes zagrał Voldemorta w czterech filmach z serii o młodym czarodzieju.
Laureat Oscara zażartował również, że jest zbyt przywiązany do swojego nosa, by podjąć się roli Voldemorta. A nos czarnoksiężnika jest płaski i ma wąskie szczeliny, przypominające nozdrza węża.
Pierwszy sezon serialu „Harry Potter” zadebiutuje w 2027 roku. Każda z serii tej produkcji ma odpowiadać jednej książce cyklu Rowling. W głównych rolach Harry’ego Pottera, Hermiony Granger i Rona Weasleya występują odpowiednio Dominic McLaughlin, Arabella Stanton oraz Alastair Stout.
A już 3 października na Netfliksie zadebiutuje najnowszy film z udziałem Cilliana Murphy’ego - „Steve”. Opowie on o dyrektorze szkoły dla trudnej młodzieży. Steve, którego portretuje Murphy, zmaga się z ogromną presją, próbując ocalić szkołę przed zamknięciem, a jednocześnie walczy z własnymi demonami i pogarszającym się zdrowiem psychicznym.
źródło: PAP Life





