Filip Chajzer nagle zniknął z "Dzień dobry TVN" w czasie programu na żywo. Wiadomo, co się stało!

Filip Chajzer we wtorek nagle opuścił studio "Dzień dobry TVN" w czasie nadawania programu na żywo. O tym, co się stało, widzów poinformowała Małgorzata Ohme. Jej ekranowy partner natomiast wciąż milczy.

Filip Chajzer nagle zniknął ze studia „Dzień dobry TVN”

Filip Chajzer jest jednym z gospodarzy programu śniadaniowego stacji TVN. Od 2019 roku prowadzi „Dzień dobry TVN” z Małgorzatą Ohme, z którą wcześniej zawodowo spotykał się na planie reality show „Big Brother”. We wtorek ekranowa para ponownie powitała zgromadzoną przed telewizorami publiczność. Niestety tym razem, ku zaskoczeniu wszystkich, Chajzer i Ohme nie dotrwali do końca audycji jako duet. 38-letni dziennikarz niespodziewanie opuścił studio „Dzień dobry TVN” jeszcze przed końcem wtorkowego wydania.

We wtorek gospodarze „Dzień dobry TVN” tradycyjnie przywitali się z publicznością i zaczęli prowadzić kolejne rozmowy. Jednym z ich rozmówców był Mateusz Hładki. W trakcie spotkania z redakcyjnym kolegą Filip Chajzer był raczej milczący. Później, po krótkiej przerwie, przed kamerą pojawiła się już tylko sama Małgorzata Ohme.

Co stało się z Filipem Chajzerem w „Dzień dobry TVN”?

Małgorzata Ohme w kolejnym wejściu po zniknięciu Filipa Chajzera zwróciła się do telewidzów i pokrótce wyjaśniła, co się stało. Okazało się, że jej ekranowy partner na godzinę przed zakończeniem „Dzień dobry TVN” był zmuszony opuścić studio z powodu „kontuzji”.

Filip się źle poczuł, bo od rana miał kontuzję. Pewnie sam powie w odpowiednim momencie, co się stało. Bardzo źle się czuł, ale zaciskał pięści, żeby poprowadzić program

– przekazała Ohme.

Niedługo później psycholożka zamieściła na Instagramie nowy wpis, w którym zwróciła się do Roberta Stockingera i Mateusza Hładkiego, którzy pomogli jej dokończyć wtorkowe wydanie po nieplanowanym zniknięciu Chajzera. W swoim poście oznaczyła też profil lekarza, który – jak można dowiedzieć się z jego instagramowego biogramu – specjalizuje się w dermatologii i medycynie estetycznej.

Dziś sztab kryzysowy: Robert Stockinger i Mateusz Hładki uratował program po tym, jak Fifi musiał skorzystać z pomocy lekarskiej. Dziękuję

– napisała Małgosia.

Sam Chajzer nie odezwał się jeszcze do fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Czekających na informacje o stanie jego zdrowia nie brakuje, albowiem na Instagramie dziennikarz ma obecnie 824 tysiące obserwujących, zaś jego fanpage na Facebooku śledzi 980 tysięcy osób.

Oceń ten artykuł 0 0