Według doniesień serwisu TMZ, ochrona przez pewien czas pilnowała intruza do momentu przyjazdu służb ratunkowych. Mężczyzna uskarżał się na ból, dlatego został przebadany przez medyków, a następnie trafił do aresztu pod zarzutem włamania i zniszczenia mienia. Policja prowadzi obecnie dochodzenie, sprawdzając m.in. przeszłość kryminalną zatrzymanego. W chwili zdarzenia Jennifer Aniston przebywała w domu, jednak według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, nie była celem ataku.
Rezydencja, w której doszło do incydentu, to architektoniczne dzieło A. Quincy’ego Jonesa, odrestaurowane przez Aniston i jej byłego męża, Justina Theroux. Aktorka kupiła posiadłość w 2012 roku za blisko 21 milionów dolarów. W jednym z wywiadów Jennifer Aniston przyznała, że pasjonuje się aranżacją wnętrz i gdyby nie kariera aktorska, mogłaby zająć się projektowaniem. Na szczęście całe zdarzenie zakończyło się bez ofiar. Sprawa wciąż jest wyjaśniana przez policję, a incydent ponownie zwraca uwagę na kwestie bezpieczeństwa gwiazd w ich prywatnych domach.