Karpiel-Bułecka szczerze o Eurowizji: „to jest festiwal dziwactw niż festiwal muzyki”

Zastanawialiście się kiedyś, czy Sebastian Karpiel-Bułecka chciałby wystąpić na Eurowizji? Lider zespołu Zakopower wyznał w najnowszym wywiadzie, co myśli na temat konkursu.

Sebastian Karpiel-Bułecka, fot. AKPA
Sebastian Karpiel-Bułecka, fot. AKPA

Sebastian Karpiel-Bułecka powiedział, co myśli o Eurowizji

Finał preselekcji do Eurowizji już 14 lutego. Tego dnia dowiemy się, kto w tym roku będzie reprezentować Polskę. Zawalczą o to: Janusz Radek („In Cosmic Mist”), Kuba Szmajkowski („Pray”), Marien („Can’t Hide”), Daria Marx („Let It Burn”), Justyna Steczkowska („Gaja”), Dominik Dudek („Hold the Light”), Sonia Maselik („Rumours”), Tynsky („Miracle”), Sw@da x Niczos („Lusterka”), Chrust („Tempo”) i Teo Tomczuk („Immortal”), któremu została przyznana karta uczestnictwa (potocznie zwana „dziką kartą”). W najnowszym wywiadzie Sebastian Karpiel-Bułecka - lider Zakopower, juror „Must Be the Music”, a prywatnie mąż gwiazdy „Dzień dobry TVN”, Pauliny Krupińskiej-Karpiel - został zapytany o to, czy kiedykolwiek chciał wziąć udział w tym konkursie. Muzyk postawił sprawę jasno:

Nie myślałem nigdy, żeby występować na Eurowizji. Nie miałem nigdy takich pomysłów, żeby tam startować.

- przyznał w rozmowie dla WP.pl.

Czytaj także: Sebastian Karpiel-Bułecka już tego nie ukrywa. Fani gratulują dumnemu tacie!

„To jest festiwal dziwactw niż festiwal muzyki”

Juror „Must Be the Music” od lat działa w branży muzycznej. Ma na swoim koncie wiele hitów, a jego twórczość była wielokrotnie nagradzana. Zespół Zakopower, którego jest liderem, działa od dwóch dekad i cieszy się niesłabnącą popularnością, o czym mogą świadczyć m.in. wyprzedające się w mgnieniu oka koncerty. Sebastian Karpiel-Bułecka przyznał w rozmowie z Filipem Borowiakiem z WP.pl, że nigdy nie myślał o tym, by zgłosić się do Eurowizji. Zdecydował się także na szczere wyznanie, które z pewnością może zszokować fanów konkursu. 48-latek podzielił się swoją obserwacją:

Przez lata patrząc na ten festiwal, dochodziłem do wniosku, że bardziej to jest festiwal dziwactw niż festiwal muzyki. W ostatnich latach to się może trochę zmieniło i widziałem rzeczywiście tam kilka zespołów, które były świetne muzycznie. Zobaczymy, jaka będzie tegoroczna edycja.

Czytaj także: Karpiel-Bułecka odpowiada Zapendowskiej. Powiedział, co myśli o Szroeder i Kwiatkowskim!

Oceń ten artykuł 0 0