Kuchenne rewolucje. "Tasty" zamieniło się w "Szynk pod Cycokiem". Upadła?

Restauracja "Tasty" zamieniła się po kuchennych rewolucjach w "Szynk pod Cycokiem". Co dalej z lokalem? Kontrowersyjne metody Magdy Gessler pomogły czy zaszkodziły właścicielowi?

Nie było kucharza. Był za to brud i olej palmowy

Magda Gessler pojawiła się tym razem w Piekarach Śląskich. Miała pomóc 31-letniemu Tomkowi. Właściciel restauracji "Tasty” nie miał wcześniej do czynienia z gastronomią. Jego ekpia… również. Kucharza – brak. Jest za to sprzątaczka, menedżer i pomoc kuchenna. Właściciel studiował zarządzanie i nie chciał pakować się w biznes w branży budowlanej. Stąd pomysł na gastronomię? Nie brakuje brudu, starego sprzętu, zapachu oleju palmowego. Magda Gessler uratowała restaurację?

Kontrowersyjne metody

Pandemia pogłębia problemy „Tasty”. Dania tylko na wynos… Kłopot w tym, że nikt ich nie zamawia. Polska restauratorka czekała na swoje dania ponad godzinę. Zaczęła więc odliczać. Czas leci… Raz, dwa, trzy… dziesięć. I szybkie „dobranoc”. W kuchni nie znalazła niczego, co nadawałoby się do gotowania. Ani produktów, ani sprzętu, ani ludzi, którzy na kuchni się jakkolwiek znają. Potłukła szklanki, wywróciła stół, założyła Tomkowi papierową torbę na głowękazała mu pić olej palmowy.

"Tasty"? Od teraz "Szynk pod Cycokiem"

Wpadła na pomysł. Restauracja zmieniła nazwę. „Szynk pod Cycokiem”. Wnętrze? Na ścianach – replika wielu znakomitych klusek śląskich. W dodatkach – wzór ze śląskiej porcelany. A co do jedzenia?

Ponieważ jesteście bardzo rozwinięci kulinarnie, więc będą tylko trzy dania przez was robione . Wy się nauczycie robić gumiklejzy zaraz. Również szałot. Sami zamarynujecie pieczeń według przepisu, który wam podam. Będzie również zupa żur z wędzonymi elementami mięsa i wędzoną, bogatą kiełbasą – stwierdziła Magda Gessler.

Restauracja dalej działa?

Kolacji nie udało się ostatecznie zorganizować. Brak sprzętu i produktów do gotowania. Rewolucja się nie udała? Magda Gessler wróciła do Piekar Śląskich 10 tygodni później.

Kamera jest, światełko jest, szyldu nie ma, brud jest. Ale ciemno tam jest. Taki bajzel. Jeszcze czegoś takiego nie widziałam – mówiła.

Odbiła się od drzwi. Restauracja została zamknięta na stałe.

 

Autor: Małgorzata Durmaj

Komentarze
Czytaj jeszcze: