Liam Payne zmarł bez testamentu. Kto odziedziczy jego milionową fortunę?

Liam Payne, były wokalista One Direction, zmarł tragicznie w październiku 2024 roku. Artysta nie sporządził testamentu. Pojawiły się wątpliwości dotyczące podziału jego majątku, którego wartość szacuje się na ponad 24 miliony funtów. Kto odziedziczy fortunę Payne’a?

fot. CLEMENS BILAN/PAP/EPA
fot. CLEMENS BILAN/PAP/EPA

Liam Payne zginął tragicznie. Wokalista nie zostawił testamentu

16 października 2024 roku Liam Payne, były członek zespołu One Direction, zginął po upadku z balkonu hotelowego w Buenos Aires. Miał 31 lat. Jak wykazały późniejsze raporty toksykologiczne, w jego organizmie znajdowały się alkohol, antydepresanty i substancje psychoaktywne. Okoliczności tragedii budziły wiele pytań, jednak sprawa karna wobec kilku osób została ostatecznie umorzona.

Jak wynika z ujawnionych w maju 2025 roku dokumentów sądowych, artysta nie pozostawił po sobie testamentu. Jego majątek, po spłaceniu zobowiązań i długów, szacowany jest na ponad 24 miliony funtów (około 121 milionów złotych).

Do kogo trafi gigantyczny spadek po Liamie Payne’ie?

W przypadku braku testamentu, zgodnie z przepisami obowiązującymi w Anglii i Walii, majątek osoby zmarłej dziedziczą w pierwszej kolejności małżonek lub małżonka, a następnie dzieci. Liam Payne nie był żonaty, ale miał syna Beara ze swoją byłą partnerką, Cheryl Tweedy.

Cheryl Tweedy, znana również wcześniej jako Cheryl Cole, to brytyjska piosenkarka, autorka tekstów i osobowość telewizyjna. Zdobyła popularność w 2002 roku jako członkini popularnego w Wielkiej Brytanii girlsbandu Girls Aloud. Po zakończeniu działalności zespołu Cheryl rozpoczęła z sukcesem karierę solową. Była również jurorką w programie „The X Factor”, gdzie poznała Payne’a. Cheryl i Liam byli parą w latach 2016–2018 i wspólnie wychowywali syna Beara, który przyszedł na świat w marcu 2017 roku.

Kto zarządza majątkiem Payne’a?

Zgodnie z oficjalnymi dokumentami sądowymi, majątkiem Liama Payne’a zarządzać będzie właśnie matka jego syna, Cheryl Tweedy. Współadministratorem spadku jest także prawnik specjalizujący się w branży muzycznej, Richard Mark Bray. Oboje mają obecnie ograniczone uprawnienia i nie mogą jeszcze rozporządzać całością majątku, ale to oni będą odpowiadać za jego podział i zabezpieczenie interesów spadkobiercy.

Cała fortuna dla syna

Wszystko wskazuje na to, że cały majątek Liama Payne’a trafi do jego ośmioletniego syna Beara. Pieniądze zostaną najprawdopodobniej zdeponowane w funduszu powierniczym, do którego Bear uzyska dostęp po osiągnięciu pełnoletności. Cheryl Tweedy, jako matka i administratorka, będzie zarządzać tym funduszem w imieniu syna.

Choć Payne nie zostawił formalnej ostatniej woli, z relacji osób z jego otoczenia wynika, że chciał zabezpieczyć przyszłość Beara. Jego bliscy twierdzą, że wokalista „zawsze chciał dla syna dobrze” – także pod względem finansowym.

Co z ostatnią partnerką Payne’a? Kate Cassidy bez prawa do spadku

Ostatnią partnerką Liama Payne’a była Kate Cassidy. Para była w związku aż do śmierci muzyka i – jak sama Cassidy przyznała – planowała ślub. Niestety, bez testamentu i bez formalnych więzów prawnych, zgodnie z brytyjskim prawem, Cassidy nie ma prawa do majątku zmarłego. Media informują, że 25-latka nie została nawet wymieniona w dokumentach sądowych jako osoba uprawniona do zarządzania majątkiem Payne’a. W efekcie, mimo bliskiej relacji z artystą, Kate Cassidy nie otrzyma żadnej części jego fortuny.

Oceń ten artykuł 0 0