Maryla Rodowicz zrozpaczona! Zarabia zbyt dużo, by dostać alimenty?

Maryla Rodowicz walczyła z byłym mężem o alimenty w sądzie. Wyrok nie był dla niej korzystny. Piosenkarka zapowiada, że złoży od niego apelacje. Ma szansę na wygraną?

Koniec małżeństwa

Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński byli małżeństwem od 1989 roku. Od 2016 roku pozostawali w separacji. Rozwód orzeczono w lipcu 2021 roku. Największym problemem okazał się podział majątku po rozwodzie. Rodowicz i Dużyński podpisali wcześniej ugodę, z której artystka postanowiła się wycofać. Andrzej Dużyński powiedział w rozmowie z „Faktem”:

Uważam, że winę za rozpad związku ponosi była żona.

Jakiej sumy żądała?

W wyroku rozwodowym orzeczono winę obu stron. Rodowicz nie przyznano alimentów od byłego męża. Kwota, jakiej się domagała, wynosiła 28 tysięcy złotych miesięcznie. Wiadomo jednak, że w przypadku orzeczenia alimentów ważne są też dochody, jakie Rodowicz uzyskuje.

Alimenty

Zgodnie z prawem, małżonek, który „nie był winny rozwodowi” nie będzie płacił alimentów. W tej sytuacji dochodzi do wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego względem tylko tego małżonka, który został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia. Jednakże obowiązek alimentacyjny wciąż istnieje, gdy żaden z małżonków takiej winy nie ponosi lub orzeczono rozwód z winy obu stron.

Zarobki gwiazdy

Sąd rozpatrując wniosek Rodowicz, bierze pod uwagę nie tylko to, kto zawinił, ale przyjrzy się także dochodom piosenkarki, a te nie są małe. Zarobki artystki sięgają nawet półtora miliona złotych rocznie. Obecnie Rodowicz została gwiazdą TVP, stąd też można domniemywać, że kwota ta wzrośnie. Trzeba wziąć pod uwagę występy na koncertach telewizyjnych i w "The Voice Senior" – została jurorem w programie. Nie można zatem mówić, że Rodowicz znalazła się w „niedostatku”, który jest przesłanką do przyznania alimentów.

 

Oceń ten artykuł 0 1