"Na dobre i na złe". Kolejna kłótnia między Blanką a Mario. Lekarka wreszcie przejrzy na oczy?

Czy małżeństwo Blanki i Mario przetrwa? Widzowie "Na dobre i na złe" będą świadkami kolejnej kłótni między małżonkami. Tym razem pójdzie o... nowego członka rodziny!

fot. AKPA

„Na dobre i na złe”. Blanka zobaczy prawdziwą twarz Mario

Blanka Consalida (Pola Gonciarz) i Mario (Marcin Korcz) to para, która ma swoje pięć minut w „Na dobre i na złe”. Widzowie przez długi czas kibicowali tej parze i mieli nadzieję, że ich wątek zostanie oszczędzony przez scenarzystów. Choć lekarka i jej ukochany wzięli ślub, w trakcie składania przysięgi małżeńskiej panna młoda nie wiedziała, kim tak naprawdę stał się jej mąż. Milewski niewiele wcześniej dołączył go grona gangsterów. Zaczął też podejmować ważne decyzje bez wiedzy Blanki. Nie tylko nie skonsultował z nią kupna okazałego domu, ale także okłamał ją w kwestii pozyskania pieniędzy na ten cel.

„Na dobre i na złe”. Nowy członek rodziny w domu Blanki i Mario

Jak podaje portal Świat Seriali, w nadchodzących odcinkach „Na dobre i na złe” pojawi się coraz więcej niepokojących sygnałów ze strony MarioDo tej pory Blanka ignorowała „czerwone flagi”, a także ostrzeżenia kolegów z Leśnej Góry. Sama zacznie przekonywać się, że nie były one bezpodstawne. Mario nie tylko będzie oczekiwał, że córka Consalidy spełni jego marzenie o gromadce dzieci, ale też nie będzie zadowolony z faktu, że żona w tym momencie chce dokończyć specjalizację.

918. odcinek „Na dobre i na złe”. Nowy członek rodziny powodem kłótni między Blanką a Mario

To jednak dopiero początek. Mario podejmie kolejną ważną decyzję bez wiedzy Blanki. Kiedy lekarka wejdzie do salonu, zobaczy w nim szczeniaka. Zdziwiona zapyta, co pies robi w ich domu, a w odpowiedzi usłyszy, że to nowy członek rodziny. Kiedy zszokowana zakomunikuje mu, że nie będzie miał się nim kto zajmować, ten po raz kolejny zarzuci jej, że stawia karierę na pierwszym miejscu i zacznie wpędzać ją w poczucie winy. Milewska spojrzy wtedy na swoje małżeństwo bardziej krytycznie. Czy zobaczy, za kogo tak naprawdę wyszła?

Autor: Anna Helit

Komentarze
Czytaj jeszcze: