Nocne drifty na boisku. Samochód przygniótł nastolatka, który siedział na dachu

Nocne próby driftu w wielkopolskim Solcu zakończyły się dachowaniem. Nastolatek siedzący na dachu auta został ranny. Jego kolega, który kierował samochodem, miał ponad promil alkoholu.

Wielkopolska. Driftował na boisku, jego kolega siedział na dachu

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w miejscowości Solec, niedaleko Wolsztyna, w województwie wielkopolskim. Dwóch 19-latków podjęło nocne próby driftu samochodem na murawie lokalnego boiska. Pierwszy z nich siedział za kierownicą, a drugi wszedł na dach pojazdu. Niestety, nieudolne próby jazdy w kontrolowanym poślizgu skończyły się dachowaniem.

19-latek został poważnie ranny

Jak podaje portal RMF24.pl, przewrócone auto przygniotło nastolatka, który siedział na dachu. Mężczyzna został poważne ranny i ostatecznie trafił do szpitala. Zanim to się jednak stało, pomógł swojemu koledze postawić samochód na koła. Świadkowie zdarzenia powiadomili policję. Kierowca odjechał z boiska przed przyjazdem służb, jednak został zatrzymany kilkadziesiąt minut później. Jak się okazało, miał ponad promil alkoholu w organizmie.

Pijany kierowca usłyszy zarzuty

19-latek ma wkrótce usłyszeć prokuratorskie zarzuty. Przypomnijmy, że za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Portal "Wolsztyn112" poinformował na Facebooku, że jego kolega, który siedział na dachu auta, ma podejrzenie złamania miednicy.

Koniec nalepek kontrolnych na przednich szybach pojazdów. Czy trzeba je usunąć?
Nalepka kontrolna na przedniej szybie pojazdu przechodzi do historii. Jak najszybciej można się jej pozbyć? Sprawdźcie prosty sposób na to trudne zadanie!

Źródło: Joanna Potocka, Paweł Balinowski/RMF24.pl

Oceń ten artykuł 0 0