Ola Ciupa o ślubie i dzieciach. Artystka odpowiada wprost!

Modelka, na muzycznej scenie znana także jako Dj Slavic, podzieliła się szczerym wyznaniem. Artystka odpowiedziała na pytania fanów. Poruszyła tym samym kwestie dotyczące: jej związku z ukochanym, ślubu oraz dzieci. Szczegóły poniżej.

Ola Ciupa i Jakub "Kubańczyk" Flas - związek

Ola Ciupa aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Jej działalność w sieci przyciąga publikę liczącą 732 tys. użytkowników sieci. Artystka, prezenterka, na scenie muzycznej znana słuchaczom jako Dj Slavic, stara się, aby nowe zdjęcia i relacje z dnia codziennego pojawiały się na jej instagramowym profilu regularnie.  W wirtualnej galerii zdjęć modelki nie brakuje ujęć z zawodowych projektów, fotografii w domowym zaciszu czy z romantycznych wyjazdów z ukochanym.

Wybrankiem jej serca jest raper, uczestnik Fame MMA, Jakub Flas, słuchaczom znany jako „Kubańczyk”. Para zaręczyła się w sierpniu 2020 roku. Zakochani swoim szczęściem podzielili się wówczas z fanami: „Tak się rozpoczęła moja urodzinowa kolacja”, „Powiedziała tak. Kocham Cię Skarbie nad życie” – pisali pod chwytającymi za serce kadrami. W 2021 roku social media obiegła informacja o niefortunnym zdarzeniu – pierścionek zaręczynowy zniknął z wakacyjnego bagażu artystki. Kubańczyk nie pozostał bierny, a niedługo później na palcu Oli Ciupy pojawiła się nowa błyskotka. „Jak to mówią, nie ma tego złego… Poprzedni został skradziony za to nowy jest z moich snów” – przyznała celebrytka. Narzeczeni z każdym kolejnym dniem starają się pielęgnować swój wyjątkowy związek.

"Czy planujecie drugiego pieska?"

Dj Slavic od czasu do czasu organizuje na swoim Instagramie sekcję pytań i odpowiedzi. Dzięki Q&A ma okazję utrzymywać stały kontakt z internautami, a także odpowiadać na nurtujące ich pytania. Tym razem modelka zdecydowała się zaspokoić ciekawość fanów i tym samym poruszyć kwestie ślubu oraz wspólnej przyszłości ze swoim partnerem. Nie zabrakło także pytań o dzieci… Jak odniosła się do tego celebrytka?

W odpowiedzi na wpis: „Jak poznałaś Kubańczyka?” tłumaczy, że razem z 27-latkiem spotkali się w pracy. W jednym z klubów Ola Ciupa nagrywała program muzyczny, a raper grał tam koncert. „Wpadliśmy na siebie na backstage’u i się zakochaliśmy” – wyznała. Od tej chwili minęło już sporo czasu… Dziś zakochani dzielą ze sobą życie. Towarzyszy im przy tym mały piesek o imieniu Bambi. „Czy planujecie drugiego pieska?; - Na ten moment nie. Może kiedyś, kiedyś, jak zamieszkamy w domu, to drugiego dużego” – czytamy w relacji. Czworonóg pojawia się także przy okazji pytania: „Planujecie potomstwo w przyszłości?”. „Mam już niunia” – wskazuje z humorem artystka.

fot. instagram.com_ola_ciupa

"Nie denerwują cię pytania o ciążę/dziecko?"

Na wpis: „Chciałabyś mieć z Kubą syna czy córkę, pozdrawiam” odpowiada z kolei: „Też z tym panem chcę syna”. W tle pojawia się zdjęcie narzeczonych. Jeden z internautów bądź internautek odniósł się/odniosła się do powtarzających się pytań o ciążę: „Nie denerwują cię pytania o ciążę/dziecko? Uważam, że pojawiają się one za często”. Celebrytka odpowiedziała wprost:

Baaardzo często. I tak odpowiadam na 1 takie na 100. Staram się jednak to jakoś zrozumieć. Choć po prostu w Naszym aktualnym życiu zawodowym (Kuba ma kalendarz zawalony koncertami i jest to mega super, i bardzo mnie cieszy, otwiera studio, markę z ciuchami. Ja też jestem osobą aktywną zawodowo, mam pracę „artystyczną”), czasami jest problem z Bambisiem i musimy pod niego pewne sprawy dostosować, żeby zawsze miał zapewnioną godziwą opiekę.

Planuję Nasze życie z tygodnia na tydzień, żeby wszystko dograć. Ja nie widzę na ten moment przestrzeni, dlatego nie planuję dziecka. Odpowiada mi też aktualne życie, jestem spełniona. Nie wiem, jak mam to jeszcze wyjaśnić. Jeszcze przed Nami całe życie.

Dodaje, że na ten moment nie mają z ukochanym planów dotyczących ślubu. Kiedy przyjdzie na niego czas, Ola Ciupa zmieni panieńskie nazwisko na nazwisko swojego przyszłego męża: „Czy po ślubie zmienisz nazwisko, czy zostawisz swoje?; - Tak, zmienię”. 

Autor: Małgorzata Durmaj

Komentarze
Czytaj jeszcze: