Patryk Vega nie będzie reżyserem nowego Pitbulla. Wszystkiemu winna Doda?

Fani "Pitbulla" nie będą zadowoleni. Twórca serii, Patryk Vega, nie będzie pracował nad ostatnią częścią filmowej trylogii. Wokół rezygnacji pojawiło się wiele kontrowersji. Wmieszana w to może być Doda, która wystąpi w trzecim "Pitbullu".

W ubiegłym roku na ekrany kin trafiły aż dwa filmy z serii "Pitbull" w reżyserii Patryka Vegi – w styczniu premierę miały "Nowe porządki", natomiast w listopadzie na ekrany kin trafiły "Niebezpieczne kobiety". Oba z nich okazały się ogromnym sukcesem, a fani z niecierpliwością wyczekiwali i nadal wyczekują ostatniej, trzeciej części, zamykającej trylogię.

Niestety – media właśnie obiegła informacja, jakoby Patryk Vega miał zrezygnować z pracy nad ostatnim filmem serii "Pitbull", a jego miejsce zajął inny reżyser. Tę smutną dla fanów Vegi i jego dotychczasowych produkcji wiadomość potwierdza Doda, która już jakiś czas temu informowała, że ma zagrać w trzeciej części "Pitbulla".

Co ciekawe, przed zaledwie kilkoma dniami sam Patryk Vega zaprzeczał, jakoby Doda miała zagrać w "Pitbullu". Czy to zatem jej udział mógł być powodem rezygnacji reżysera z pracy nad filmem? Angaż Rabczewskiej – już po porzuceniu „Pitbulla” przez Patryka Vegę – potwierdził bowiem Emil Stępień, producent filmu i prezes zarządu Ent One Investments:

"Zapewniam wszystkich widzów, że reżyser nowego odcinka zagwarantuje widzom równie fantastyczne emocje – co najmniej takie jak w dotychczasowych filmach. Potwierdzam także, że Pani Dorota Rabczewska wystąpi w kolejnej części. Umowa pomiędzy Dodą a Ent One Investments dotycząca roli w tym filmie została podpisana jeszcze w ubiegłym roku i jest wiążąca".

Komentarze
Czytaj jeszcze: