Policja zatrzymała podejrzanie poruszający się samochód. Kierowca okazał się nieprzytomny

Policjanci z Belgii zatrzymali kierowcę pojazdu, który jechał zygzakiem po autostradzie. Okazało się, że mężczyzna był nieprzytomny. W tym stanie przejechał 25 km!

Nieprzytomny kierowca

To niewiarygodne zdarzenie miało miejsce w Belgii, na północy, na autostradzie E314. Kierowców zaniepokoił pewien pojazd, który poruszał się zygzakiem. Natychmiast powiadomili oni policję i patrol ruszył w pościg. Funkcjonariusze dostrzegli, że Renault Clio porusza się zygzakiem. Odkryli oni jednak coś jeszcze – ustalili, że kierowca jest nieprzytomny! Pojazd przejechał w sumie 25 km, zanim policjantom udało się go zatrzymać. Jak to w ogóle możliwe?

Zatrzymanie

Policjantom udało się wyprzedzić pojazd, po czym zaczęli oni lekko zwalniać tak, aby doszło do zetknięcia się zderzakami. Następnie lekko zahamowali, stopniowo zwalniając pojazd z nieprzytomnym kierowcą. Cała akcja zakończyła się pomyślnie i udało się zatrzymać samochód, zanim doszło do tragedii. Zgodnie z ustaleniami samochód poruszał się dzięki tempomatowi i systemowi korekty jazdy, który utrzymywał pojazd na pasie ruchu. Tylko dzięki temu nie doszło do tragedii, chociaż strach pomyśleć co by się stało, gdyby nie sprawna i skuteczna akcja policji. Nieprzytomny kierowca został przetransportowany do szpitala, ale jego stan nie jest znany.

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: