Polska produkcja kryminalna podbija Netflixa. W roli głównej Filip Gurłacz

Miłośnicy polskich seriali kryminalnych mają powód do zadowolenia – na platformie Netflix zadebiutowała nowa produkcja z Filipem Gurłaczem w roli głównej. Serial już teraz wzbudza duże zainteresowanie widzów, którzy chwalą zarówno intrygującą fabułę, jak i znakomitą grę aktorską. Czy najnowszy polski kryminał podbije serca fanów gatunku?

AKPA

Brawurowa rola Filipa Gurłacza

„Dzielnica strachu” wyróżnia się na tle innych produkcji kryminalnych głęboko zarysowanymi postaciami, zarówno po stronie prawa, jak i wśród lokalnego półświatka. Postacie takie jak Maria „La Mamma” Potoczna (Grażyna Strachota) czy Marcin „Hrabia” Potoczny (Filip Gurłacz) dodają serialowi barw i głębi, tworząc skomplikowaną, wielowarstwową narrację.

Z recenzji i ocen na Filmwebie, gdzie serial utrzymuje solidną średnią 7,3/10, wynika, że „Dzielnica strachu” podzieliła widzów. Jednak nawet krytycy scenariusza nie mogą zaprzeczyć, że produkcja ma w sobie „to coś”, co przyciąga i nie pozwala się oderwać od ekranu. Niektórzy idą nawet dalej, nazywając ją najlepszym polskim serialem kryminalnym ostatnich lat.

Do tej pory „Dzielnica strachu” doczekała się ośmiu sezonów, z których każdy wnosi nowe, zamknięte historie, utrzymując widzów w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Pierwszy sezon, liczący 40 odcinków, jest już dostępny na Netflixie, a kolejne mają być sukcesywnie dodawane, co z pewnością przyciągnie nową falę fanów.

Coraz więcej polskich seriali na Netflixie

Netflix, poszerzając swoją ofertę o polskie produkcje, takie jak „Lekarze na start”, „Lombard. Życie pod zastaw” czy „Rodzinny interes”, stawia na różnorodność i jakość, a „Dzielnica strachu" z pewnością wpisuje się w ten trend, oferując międzynarodowej publiczności wgląd w polską rzeczywistość okiem twórców jednego z najlepszych kryminałów ostatnich lat.

Autor: Katarzyna Pajączek

Komentarze
Czytaj jeszcze: