Poproś fryzjera o 'wolf cut'. Ta fryzura będzie hitem jesieni!

Fryzura rodem z lat 80. powraca na salony i ulice w wielkim stylu. "Wolf cut" to propozycja, która tej jesieni zdominuje trendy. To cięcie nie tylko przyciąga wzrok, ale też pozwala poczuć się wyjątkowo i odświeżyć swój wizerunek.

fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

Moda uwielbia zataczać koło, a inspiracje z minionych dekad wracają do nas ze zdwojoną siłą. Tym razem na pierwszy plan wysuwa się fryzura, która była symbolem odwagi i oryginalności w latach 80. – "wolf cut". To cięcie, które łączy w sobie buntowniczy charakter z nutą elegancji, stając się jednym z najbardziej pożądanych trendów tej jesieni.

Czym jest "wolf cut"?

"Wolf cut" to warstwowe cięcie, które daje efekt kontrolowanego nieładu. Włosy zyskują dzięki niemu imponującą objętość i lekkość, a delikatne cieniowanie wokół twarzy subtelnie podkreśla rysy. Fryzura doskonale sprawdza się na lekko falowanych włosach, ale równie dobrze prezentuje się w wersji prostej, wystylizowanej na "messy look". To propozycja dla tych, którzy chcą się wyróżnić i dodać sobie energii na nowy sezon.

To cięcie szczególnie polecane jest osobom z cienkimi lub średniej grubości włosami, które marzą o większej objętości i wyrazistej teksturze. "Wolf cut" świetnie sprawdza się zarówno na krótkich, jak i średniej długości włosach, oferując alternatywę dla klasycznych, przewidywalnych fryzur. Dzięki niemu nawet cienkie pasma zyskują pełniejszy, bardziej efektowny wygląd, a cała stylizacja nabiera charakteru.

Gwiazdy i influencerki już pokochały ten trend

"Wolf cut" błyskawicznie zdobył uznanie w świecie show-biznesu. Fryzurę pokochały gwiazdy i influencerki, które nie boją się modowych eksperymentów. Jenna Ortega, znana z odważnych stylizacji, udowodniła na czerwonym dywanie, że "wolf cut" może być jednocześnie drapieżny i elegancki. To cięcie pozwala bawić się modą i przełamywać schematy, dlatego coraz częściej pojawia się na głowach osób, które chcą być na czasie.

Choć "wolf cut" wygląda na fryzurę pełną swobody, wymaga regularnej pielęgnacji i stylizacji. Kluczowe jest systematyczne podcinanie końcówek, by zachować charakterystyczny kształt i lekkość fryzury. Zaniedbanie tej czynności może sprawić, że włosy szybko stracą świeżość i zaczną wyglądać na zniszczone. W codziennej stylizacji najlepiej sprawdzą się lekkie kosmetyki podkreślające naturalną teksturę włosów – delikatne pianki, spraye dodające objętości czy produkty do stylizacji na "messy look". Dzięki nim fryzura zawsze będzie wyglądać świeżo i modnie.

"Wolf cut" – hit jesieni 2025

Jeśli marzysz o metamorfozie i chcesz podkreślić swój indywidualny styl, "wolf cut" to propozycja, która tej jesieni nie ma sobie równych. To fryzura, która pozwala poczuć się pewnie, dodać sobie energii i wyróżnić się z tłumu. Nie czekaj – poproś fryzjera o "wolf cut" i przekonaj się, jak bardzo możesz odmienić swój look!

Oceń ten artykuł 0 1