Święta bez spięć. Na te 5 tematów lepiej nie rozmawiać przy stole

W Święta cała rodzina skupiona jest na wzajemnych relacjach. Jest znacznie więcej spotkać i rozmów przy stole, nie tylko z najbliższymi, ale i z dalszymi krewnymi, którzy przyjeżdżają spotkać się po dłuższym czasie. W takich warunkach łatwo o światopoglądowe starcia. Radzimy, których tematów unikać przy stole.

Polityka

Czarną listę tematów na spotkania świąteczne, ale i jakiekolwiek w większym gronie rodziny, otwiera polityka. Nawet żartobliwie rzucony komentarz o politycznym charakterze może wywołać prawdziwą burzę! Kiedy jesteśmy w rodzinnym gronie, warto unikać wszystkiego, co jest związane z tym drażliwym tematem. Nie każdy obecny przy stole może znać zasady kulturalnej dyskusji, nie do końca możemy też być pewni poglądów, zwłaszcza krewnych, z którymi rzadko mamy styczność. Jeśli widzisz, że dyskusja zaczyna zmierzać w stronę polityki, nie wahaj się jej powstrzymać i zaproponować lżejszego tematu.

Sprawy prywatne

To naturalne, że rodzinne spotkania to okazja do tego, by dowiedzieć się nieco więcej o tym, co poszczególni krewni robią na co dzień. Trzeba jednak znać granice dobrego smaku i wystrzegać się dopytywania o sprawy prywatne. Pytania o drugą połówkę, planowany termin ślubu, dzieci, zmagania z chorobami czy zarobki w pracy – trzeba wiedzieć, że dana osoba może nie chcieć poruszać tych spraw na forum i poczuć się urażona. Takie pytania mogą spotkać się ze stanowczą odpowiedzią "Nie chcę o tym rozmawiać". Niesmak gwarantowany. Jednocześnie pamiętaj, że jeśli to ty padasz ofiarą niewygodnych pytań, nie masz obowiązku na nie odpowiadać i masz prawo zareagować w powyższy sposób.

Plotki

Świąteczny stół to miejsce radości, szczęścia i dzielenia się wzajemną serdecznością. Każdy więc przyzna, że jest on ostatnim miejscem, przy którym powinno się plotkować o nieobecnych członkach rodziny, sąsiadach czy znajomych. Boże Narodzenie, które niezmiennie kojarzy się z dobrem, nie jest okazją do negatywnych przytyków i wyśmiewania innych ludzi. Na bok lepiej odłożyć komentarze o tym, jak powodzi się sąsiadce, czy o znajomym, który w ostatnim czasie przybrał na wadze.

Praca

Większość osób obecna przy wigilijnym stole, dzień wcześniej wróciła z pracy. Niektózy być może byli w niej nawet dzisiaj, albo muszą iść jutro. Nietrudno zrozumieć, że takie osoby wolałyby porozmawiać o rzeczach innych niż te, które są związane z ich zawodem. Chcą odpocząć nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Skupić się na rodzinie i więziach, a nie na pracy, która kojarzy im się z codziennością i obowiązkami.

Smutek

Podczas rozmów przy stole tematy mogą skręcić w stronę smutnych wątków, żalu, narzekań na codzienność i przytłoczenie. Nie chodzi o to, że smutku nie powinno się rozmawiać, bo to również jedna z emocji, których nie powinno się tłumić. W wigilijny czas zachęcamy, aby skoncentrować swoją uwagę na tym, co dobre. Znaleźć to, co sprawia, że jest się radosnym i szczęśliwym. Ta radość będzie tym silniejsza, im większe grono zechce o niej porozmawiać!

O czym rozmawiać?

Tak wiele tematów należy do tych, których lepiej unikać. W takim razie o czym rozmawiać z bliskimi przy świątecznym stole? Odpowiedź jest prosta: o wszystkim tym, z czym mamy pewność, że poczują się komfortowo. Skupmy się na radości – co szczęśliwego spotkało mnie w tym roku? Za co mogę podziękować światu i mojej rodzinie? Czego dobrego uczą mnie te Święta, jakie mam przemyślenia? Możliwości jest naprawdę wiele, a usunięcie z puli tematów powyższej piątki wcale nie sprawi, że wszyscy zamilkną!

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: