W odpowiedzi na kryzys klimatyczny na Malediwach powstaje pływające miasto

Efekty globalnego ocieplenia szczególnie dotkną miejscowości nadbrzeżne oraz wyspy. Aby zminimalizować skutki, które mogą być katastrofalne, władze podejmują różne decyzje. Ostatnio Malediwy ogłosiły spektakularny projekt pływającego miasta!

Pływające miasto na Malediwach

Malediwy to państwo uwielbiane przez turystów. Ten wyspiarski kraj aż w 80% leży poniżej poziomu morza. To nienajlepsze warunki, biorąc pod uwagę postępującą katastrofę klimatyczną. Prognozy są zatrważające – prawie całe państwo ma zostać zalane w przeciągu 100 lat. Przepisem na zapobiegnięcie katastrofie ma być nowy projekt pływającego miasta, które będzie odporne na potopienia. Konstrukcja ma powstać w odległości 10 minut rejsu od stolicy Malediwów. Planowany termin zakończenia budowy to 2027 rok, chociaż pierwsi mieszkańcy będą mogli wprowadzić się już w 2024 roku.

Pływające miasto – jak będzie działać?

Pływające miasto pomieści 20 tysięcy osób. Mają tam się znaleźć obiekty charakterystyczne dla klasycznego miasta, jak np. restauracje. Autorzy projektu podkreślają, że pływające miasto w swojej charakterystyce będzie zwykłym miastem, które jest samowystarczalne i ma wszystko to, czego potrzebuje. Domy będą mieć balkony, z których widać będzie ocean. Po mieście przemieszczać będzie się można łodziami, elektrycznymi skuterami i samochodami buggy. Energia będzie pozyskiwana z fotowoltaiki, a klimatyzacja będzie miała swoje źródło w chłodzeniu głębinowym, do którego posłuży woda pompowana z morza. Architekci zapewniają, że projekt jest przyjazny dla środowiska, a sama konstrukcja jest "nową nadzieją":

Mieszkańcy Malediwów przejdą od uchodźców klimatycznych do innowatorów klimatycznych – powiedział w rozmowie z CNN Koen Olthuis, założyciel firmy odpowiedzialnej za projekt pływającego miasta.

Źródło: National Geographic

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: