Wiktoria Gąsiewska w samej bieliźnie. Seksowne kadry wprawiły fanów w osłupienie. "To powinno być zakazane"

Wiktoria Gąsiewska zrobiła furorę na Instagramie, publikując odważne zdjęcia, do których zapozowała w samej bieliźnie. Koronkowe, prześwitujące body nie zasłoniło wiele ciała. Posypały się komentarze.

Wiktoria Gąsiewska na Instagramie

Wiktoria Gąsiewska w świecie show-biznesu obecna jest przez większość swojego życia. Karierę rozpoczynała bowiem już jako mała dziewczynka. Dużą rozpoznawalność przyniosła jej rola w serialu „Rodzina zastępcza”, później mogliśmy oglądać ją również w „Rodzince.pl” czy w „Barwach szczęścia”. 22-letnia obecnie aktorka dorastała na oczach widzów, którzy byli świadkami jej przemiany z uroczej dziewczynki w dorosłą i świadomą swoich atutów kobietę.

Wiktoria Gąsiewska pozuje w bieliźnie

Gwiazda „Rodzinki.pl”, którą wkrótce zobaczymy w nowym serialu „Kowalscy kontra Kowalscy”, należy dziś do grona najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia. Gąsiewska ma w mediach społecznościowych setki tysięcy fanów, którzy bacznie śledzą jej poczynania w sieci. 22-latka na Instagramie często dzieli się ze swoim blisko milionem obserwatorów zdjęciami z rozmaitych sesji zdjęciowych. Teraz zrobiła to po raz kolejny, publikując kadry, które wprawiły internautów w istne osłupienie.

Wiktoria Gąsiewska pochwaliła się fanom nowymi zdjęciami. Tak odważnie na jej profilu na Instagramie dawno nie było. 22-latka przed obiektywem aparatu wystąpiła bowiem jedynie w zmysłowej bieliźnie. Śmiałe fotografie podbiły serca jej obserwatorów. Posypały się komentarze i zachwyty. Jedna z obserwatorek stwierdziła z przymrużeniem oka, że wyglądanie tak dobrze „powinno być zakazane”.

Jak można… No jak można… Tak pięknie wyglądać. To powinno być zakazane. Sztos!

Obłędna uroda!

Niesamowicie seksowne zdjęcia!

Obiektyw cię kocha

Ależ metamorfoza! Czy to jest ta sama grzeczna i sympatyczna nastolatka w dżinsach, która współprowadzi z Krisem Ibiszem program „Łowcy nagród”?

Jesteś przepiękną kobietą!

– rozpływają się komentujący.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: