Anonymous o otrzymanych podziękowaniach: "Byliśmy trochę zszokowani"

Hakerzy opublikowali w mediach społecznościowych krótki wpis, w którym odnieśli się do otrzymanych podziękowań. Obywatele Ukrainy stworzyli materiał wideo, tym samym dziękując za okazane wsparcie. Wśród wymienionych podmiotów znaleźli się także wspomnieni Anonymous. Jak wyglądała ich reakcja? Odpowiedź poniżej.

"Byliśmy trochę zszokowani"

Kolektyw publikuje komunikaty oraz informacje dot. swojej działalności za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jego konto na Twitterze, założone w kwietniu 2011 roku, obserwuje 7,9 mln użytkowników. Na omawianym profilu udostępniono, stworzony przez obywateli Ukrainy, materiał audiowizualny, w treści którego zawarto podziękowania dla, jak czytamy, „wszystkich, bliskich i dalekich, sąsiadów”. Wśród nich wymieniono także Anonymous. Udostępniając filmik w swoich social mediachhakerzy pozostawili komentarz, w którym tłumaczą, że nie spodziewali się takiego ruchu.

Ukrainians made a video thanking various people for helping them.  We were a bit shocked to see they also thanked #Anonymous [red. Ukraińcy nagrali film, dziękując różnym osobom za pomoc. Byliśmy trochę zszokowani, widząc, że również podziękowali #Anonymous] – czytamy. 

Anonymous i ich działania w cyberprzestrzeni

Anonymous prowadzą działania mające na celu wsparcie obywateli i władz Ukrainy. Kolektyw hakerów z całego świata organizuje akcje skierowane w rosyjskie kanały przekazu oraz instytucje państwowe. Eksperci z zakresu cybernetyki podjęli się m.in.; zablokowania dostępu do szeregu rządowych stron internetowych, w tym strony rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa, opanowania rosyjskich kanałów streamingowych oraz państwowej telewizji, gdzie nadano nagrania z trwających walk w Ukrainie. 

Anonymous zostawili tajemniczą wiadomość
Na twitterowym profilu, założonym w 2011 roku i obserwowanym przez 7,8 mln internautów, pojawił się krótki wpis autorstwa kolektywu. Anonymous angażują się w ataki skierowane w kanały przekazu rosyjskich władz i tym samym wyrażają swoją solidarność...

Źródło: Anonymous/Twitter

Oceń ten artykuł 0 0