Często zapominasz o tym, gdy surfujesz po sieci. A to podstawa!

Internet, mimo swoich niewątpliwych zalet, kryje w sobie wiele zagrożeń. W dobie rosnącej liczby cyberataków i wirtualnych wojen, ochrona naszej prywatności i danych staje się kluczowa. Jak więc zabezpieczyć się przed potencjalnymi zagrożeniami w sieci?

zdjęcie ilustracyjne, fot. Shutterstock/Anucha Tiemsom
zdjęcie ilustracyjne, fot. Shutterstock/Anucha Tiemsom

Sytuacja na świecie jest niepokojąca, zwłaszcza że wojny toczą się nie tylko w realnym świecie, ale i tym wirtualnym. W związku z tym musimy jeszcze bardziej uważać na to, co publikujemy w sieci, jak zabezpieczamy nasze dane i z jakich aplikacji czy programów korzystamy.

Co jest najsilniejszą ochroną przed zagrożeniami w sieci?

Jeśli pomyśleliście o antywirusie, to nie idźmy tą drogą. Chodzi o coś zupełnie prostszego, a mianowicie o... nasze hasła. Silne hasło przede wszystkim zwiększa bezpieczeństwo, bowiem trudno jest je zgadnąć, lub – w najgorszym przypadku – złamać. Dobre hasło powinno przede wszystkim składać się z małych i dużych liter, cyfr oraz znaków specjalnych.

Ważne jest także, by nie używać tego samego hasła do różnych witryn. Nie warto też stosować jakiegoś klucza do tworzenia haseł, jak np. "Bułka-Facebook1" czy "Bułka-Instagram1", bowiem odgadnięcie takiego sposobu formułowania haseł także będzie łatwe do złamania przez cyberprzestępców.

Jeśli uważasz, że będziesz mieć problem z zapamiętaniem wielu skomplikowanych haseł, możesz skorzystać ze wbudowanych i bezpiecznych menadżerów haseł, takich jak ten w Google Chrome czy w usłudze iCloud. Oprócz tego istnieją zewnętrzne platformy archiwizujące nasze hasła w bezpieczny sposób, takie jak KeePass czy 1Password.

Po pierwsze hasło, a po drugie?

Weryfikacja dwuetapowa. Nasze konta w mediach społecznościowych powinny być zabezpieczone nie tylko silnym hasłem, ale i uwierzytelnianiem dwuskładnikowym. Spośród najpopularniejszych metod weryfikacji dwuetapowej można wymienić m.in.:

  • potwierdzenie logowania kodem SMS lub połączeniem telefonicznym,
  • autoryzacja logowania za pośrednictwem powiadomienia z aplikacji lub kodu QR,
  • logowanie biometryczne lub z podaniem kodu PIN
  • oraz logowanie z wykorzystywaniem wygenerowanych tokenów.

Najskuteczniejszą metodą jest obecnie logowanie przy użyciu tokenów. Taką formę uwierzytelniania obsługuje większość popularnych serwisów, np. Facebook, Instagram, Twitch, Google i Discord.

Aby skonfigurować logowanie tokenami, koniecznie jest pobranie jednej z aplikacji: Authy, Google Authenticator, Authenticator+ czy Microsoft Authenticator.

Nie daj się naciąć. Oszustów w sieci jest mnóstwo

Niestety, w sieci trzeba szczególnie uważać na różnego rodzaju oszustów. Niektórzy podszywają się pod różnego rodzaju instytucje, a inni po prostu nie są uczciwi, np. podczas dokonywania zakupów w Internecie.

Jeśli otrzymasz "pilnego" maila z banku czy urzędu, zachowaj czujność. Cyberprzestępcy często liczą na to, że w pośpiechu zrobisz to, co chcą. W większości przypadków doprowadzi to nas jednak do utraty danych i pieniędzy. Dlatego jeżeli przyszła do ciebie nagła wiadomość, zachowaj zimną krew i zweryfikuj najpierw jej autentyczność. Możesz to zrobić, dzwoniąc osobiście do wybranej instytucji lub udając się do jednego z oddziałów.

Podczas kupowania w sieci uważajmy na zbyt lukratywne oferty, których cena znacznie odbiega od innych. Zazwyczaj kryje się za nimi oszust, który znika, gdy tylko prześlemy mu pieniądze. Dlatego dokonując zakupów w serwisach aukcyjnych, preferujmy raczej odbiór osobisty lub za pobraniem. Dzięki temu unikniemy kłopotów i stresu.

Uważaj na to, co publikujesz w sieci

Jeśli zastanawiasz się, skąd oszuści wiedzą, czym się zajmujesz, w jakim konto masz banku czy z kim mieszkasz pod jednym dachem, to zwróć uwagę na to, co publikujesz w mediach społecznościowych.

Wyobraź sobie, że złodzieje na kilka przed włamaniem zazwyczaj obserwują Twój dom i rodzinę. Podobnie jest w sieci, bowiem – wbrew pozorom – opublikowane zdjęcia i nagrania mogą sporo o nas mówić. Jeśli jednak lubisz chwalić się swoim prywatnym czy zawodowym życiem, rób to rozważnie. Warto w takim przypadku ograniczyć widoczność naszych postów tylko dla ścisłego grona znajomych. Wówczas będziemy mieć kontrolę nad tym, kto może je zobaczyć.

Pamiętaj też o zasadzie starszej niż większość najmłodszych użytkowników Internetu: w sieci nic nie ginie, a to, co opublikujesz lub komuś wyślesz, zostaje w niej już na zawsze.

Dlaczego to jest tak ważne?

Bo przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo nas samych. W niezwykle trudnych czasach, gdy cyberprzestępstwa są powszechne, trzeba szczególnie dbać o zabezpieczenie naszych danych i pieniędzy. Niestety nie mamy dobrych wieści, bo wielu ekspertów przeczuwa, że liczba cyberataków będzie się tylko zwiększać.

W sieci robi się niebezpiecznie. Alarmujące wieści z Ministerstwa Cyfryzacji
Internet staje się coraz bardziej niebezpiecznym miejscem. W ostatnim czasie, jak alarmuje Minister Cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski, można zaobserwować zaskakującą eskalację liczby incydentów krytycznych w cyberprzestrzeni. Dane są...

Oceń ten artykuł 0 0