Dlaczego na tej części nocnego nieba nie ma gwiazd? Tego nie są pewni nawet naukowcy

Niezwykłego odkrycia dokonali badacze z Green Bank Observatory w USA. Znaleźli niezwykle samotną galaktykę, w której na dodatek nie zaobserwowano żadnych gwiazd. Jest to zagadkowe odkrycie, bowiem jak dotąd nigdy niczego podobnego nie znaleziono.

Czym są galaktyki?

Galaktyki to duże, grawitacyjnie związane układy gwiazd, pyłu i gazu międzygwiazdowego oraz niewidocznej ciemnej materii. Różnią się rozmiarami i typami, ale mają jedną wspólną cechę, znajdują się w nich miliony gwiazd i ciał niebieskich. Jednak ostatnio naukowcy zaobserwowali tajemniczą galaktykę, która zdaje się wyłamywać z tych schematów. Wstępne obserwacje zdają się wskazywać, że nie ma w niej żadnych gwiazd.

Bezgwiezdna galaktyka

Galaktyka, która dostała nazwę J0613+52, została przypadkiem znaleziona przez Karen O’Neil i zespół astronomów z Green Bank Observatory. Okazało się, że jest to dysk gazu bez gwiazd. Wygląda na to, że z jakichś powodów nie rozpoczęły się tam procesy gwiazdotwórcze, które zaszły we wszystkich innych znanych nam przypadkach.

fot. Shutterstock

Podczas konferencji prasowej Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego w Nowym Orleanie Karen O’Neil powiedziała, że „być może udało nam się odkryć pierwotną galaktykę. Jest tak rozproszona, że może mieć trudności z tworzeniem gwiazd”.

J0613+52 jest też nietypowa, ponieważ nie sąsiaduje z innymi galaktykami, a te mają tendencję do pojawiania się w grupach. Z drugiej strony ta anomalia mogłaby wyjaśniać brak gwiazd. Bez okolicznych wpływów grawitacyjnych, mogło zabraknąć innej siły, która wprawiałby gazy w ruch i rozpoczęła procesy gwiazdotwórcze.

Samotna galaktyka

Niezwykłe odkrycie postanowiła skomentować też dr Paulina Karczmarek, o czym napisało National Geographic. Powiedziała, że „J0613+52 to po prostu bardzo samotna, gładka, ciemna i w dodatku rotująca galaktyka. Jest niepodobna do niczego, co astronomowie widzieli do tej pory!”. Stwierdziła też, że takie przypadkowe odkrycia już niejednokrotnie miały ogromny wpływ na rozwój astronomii.

Zespół, który odkrył dziwną strukturę, co prawda nie wyklucza, że mogą tam się znajdować jakieś gwiazdy, ale w takim wypadku byłoby ich tak mało, że ich wykrycie jest ciężkie. Badacze chcą prowadzić dalsze obserwacje, licząc, że lepiej poznają tajemniczy obiekt i pomoże on naukowcom lepiej zrozumieć proces tworzenia się nowych gwiazd i rozwoju galaktyk.

Oceń ten artykuł 0 0