Dzieci z wycieczki szkolnej biegły po drodze ekspresowej. Sprawę bada policja [WIDEO]

Wycieczka szkolna szła po drodze ekspresowej w Chorzowie. Do mediów społecznościowych trafiło nagranie tego zdarzenia. Sprawą zajmuje się już policja.

Chorzów. Szkolna wycieczka na drodze dwupasmowej

W środę do mediów społecznościowych trafiło nagranie sytuacji, do której doszło na Drogowej Trasie Średnicowej w Chorzowie. Jeden z kierowców zauważył wycieczkę szkolną, która poruszała się prawym pasem drogi szybkiego ruchu. Na filmie widać, jak opiekunowie wbiegają z grupą dzieci pod wiadukt, najprawdopodobniej próbując dostać się na pobliski przystanek autobus.

Nagranie trafiło w ręce policji

Nagranie incydentu zostało zamieszczone m.in. na profilu "Stop Cham", który zajmuje się dokumentowaniem niebezpiecznych sytuacji na polskich drogach. Wiadomo już, że film z kamerki samochodowej trafił w ręce chorzowskiej policji, która zamierza wyjaśnić wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Nagranie zdarzenia przesłał mundurowym jego autor.

Sprawa na policję została już zgłoszona. Mam nadzieję, że z Waszą pomocą dzieciaki nie będą więcej narażane, a osoby sprawujące nad nimi opiekę odpowiedzą (za to - przyp. red.)

– czytamy w opisie filmu na profilu "Stop Cham".

Policja bada sprawę

Reporterka RMF FM, Anna Kropaczek, ustaliła, że funkcjonariusze wcześniej otrzymali zgłoszenie w tej sprawie. Gdy dotarli na miejsce, nie było tam już szkolnej wycieczki. Policjanci próbują wyjaśnić przebieg tego incydentu pod kątem narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.

Dlaczego dzieci i opiekunowie w ogóle znaleźli się na dwupasmowej drodze? Na ten moment wiadomo tylko, że wycieczka szkolna podróżowała autokarem, który miał kolizję na Drogowej Trasie Średnicowej w Chorzowie.

Brawurowy pościg za 16-letnim kierowcą. Nastolatek pędził 240 km/h [WIDEO]
Policjanci zatrzymali 16-letniego kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Nastolatek uciekał przed policją, rozpędzając samochód do 240 km/h. Młody chłopak odpowie za swoje...

Oceń ten artykuł 0 3