Katarzyna Ankudowicz pozwała stolicę i Skarb Państwa. Pozwów ma być więcej!

Smog zaczyna paraliżować Polaków. Kto jest za to odpowiedzialny? My? Państwo? Kto powinien temu przeciwdziałać, by wszystkim żyło się lepiej? Kilka dni temu wpłynął do sądu pozew przeciwko Miastu Stołecznemu Warszawie i przeciwko Skarbowi Państwa – złożyła go aktorka, znana z takich seriali jak „Bulionerzy”, „Blondynka” czy „O mnie się nie martw”, Katarzyna Ankudowicz. O co chodzi?

Jak możemy przeczytać na jej profilu: „Nie chcę być truta! Mam dość! Czy wiecie, że... „Poziomy alarmowania i informowania o smogu od 2013 r. są w Polsce ustalone na absurdalnie wysokim poziomie – średniodobowej średniej 300 (alarmowanie) oraz 200 (informowanie) mikrogramów pyłu PM 10 na metr sześcienny powietrza. Dla porównania we Francji jest to odpowiednio 80 i 50 mikrogramów na metr sześcienny, do tego określane w bardziej restrykcyjny sposób. Czy zatem Ministerstwo Środowiska uważa, że Polacy mają inne płuca niż Francuzi i u nas skutki zdrowotne pojawiają się dopiero przy ok. cztery razy wyższych stężeniach pyłu w powietrzu niż u Francuzów? Greenpeace otrzymało od ministerstwa odpowiedź, że nie można w Polsce ograniczyć poziomu alarmu smogowego, bo wymagałoby to ogłaszania go zbyt często, a wtedy spowszedniałby on ludziom i przestaliby reagować…”.

26 marca 2018 roku aktorka złożyła pozew przeciwko stolicy i Skarbowi Państwa dotyczący odpowiedzialności za smog w Polsce. Jak zapowiada kancelaria prawna, która ją reprezentuje: „Wkrótce do sądu trafią kolejne pozwy”.

Akcja ma skłonić władze odpowiedzialne za jakość powietrza do działania, bo problem jest poważny i nie można go bagatelizować: „W ten sposób rozpoczęto ważną kampanię antysmogową (prowadzoną pod nazwą: #pozywamsmog), aby skłonić władze do natychmiastowego działania i poprawy jakości powietrza, przez które rocznie w Polsce umiera ok. 45 tysięcy osób”.

W tekście przygotowanym przez Kancelarię możemy przeczytać, że pozew jest jak najbardziej potrzebny i nie można wyciszać tej sprawy - każdy obywatel ma bowiem prawo do życia w czystym środowisku, które nie zagraża jego zdrowiu czy życiu: 

"Zdrowie jest najważniejszym dobrem osobistym człowieka i podlega ustawowej ochronie. Każdy człowiek ma prawo do ochrony zdrowia. Ma więc także prawo do  życia w czystym środowisku naturalnym, wolnym od szkodliwych substancji. I to obowiązkiem rządzących jest zapewnienie dostępu do nieskażonego powietrza. Każde oddziaływanie na środowisko może rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą.

Rząd, mający obowiązek ochrony środowiska, biernie przygląda się jego postępującej degradacji, która w dodatku ma bardzo negatywny wpływ na zdrowie ludzi. Za winnego uznaje się nie tylko tego, kto wyrządził szkodę, ale także tego, który jej nie zapobiegł lub nie naprawił, jeśli miał taki prawny obowiązek. Dlatego Polacy mają prawo żądać jak najszybszej poprawy jakości powietrza oraz odszkodowań za uszczerbki na zdrowiu, zarówno fizycznym, jak i psychicznym, do których do tej pory smog się przyczynił, przyczynia, i którego negatywne skutki zdrowotne odczuje kolejne pokolenie jeszcze nienarodzonych dzieci.

Sprawa smogu była ignorowana przez lata. Na szczęście dzięki niezależnym mediom i coraz większej świadomości ludzi, nareszcie możemy wspólnie zmusić władze do podjęcia konkretnych i skutecznych działań"!

Źródło – Kancelaria Radcy Prawnego
Radosława Górskiego w Warszawie,
tekst dostępny na gorski-radcaprawny.pl.

 

Oceń ten artykuł 2 1

Ogólna ocena Katarzyna Ankudowicz pozwała stolicę i Skarb Państwa. Pozwów ma być więcej! to: 66% / 100%, uzyskana z: 3 głosów.