Kierowca zjechał w drogę leśną i utknął na skarpie przy drzewie. Teraz grozi mu kara - jak to się stało?

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wałczu otrzymał zgłoszenie ws. kierowcy, który wjechał w drogę leśną i utknął na skarpie przy drzewie. Funkcjonariusze dotarli na miejsce położone w pobliżu Rusinowa. Jak okazało się w trakcie interwencji, 47-letni mężczyzna "jechał mimo zakazu, był poszukiwany". Miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie.

Kierowca zadzwonił pod numer alarmowy

Komenda Powiatowa Policji w Wałczu przekazała informacje w sprawie zdarzenia z udziałem 47-letniego kierowcy. Mężczyzna zjechał w drogę leśną i utknął na skarpie przy drzewie. Na drogę krajową K22 skierowano policyjny patrol. Kierujący miał włączyć reflektory, aby łatwiej było go wówczas dostrzec – czytamy w materiale opublikowanym na walcz.policja.gov.pl.

Policjanci dotarli na, położone w pobliżu miejscowości Rusinowo, miejsce zdarzenia. Poza drogą zauważyli samochód osobowy, a w nim 47-letniego mieszkańca powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego.

KPP w Wałczu: "Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu"

Kiedy mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierowcy, okazało się, że ma on prawie dwa promile alkoholu w organizmie.

W pojeździe znajdowały się opróżnione puszki […], a mężczyzna potwierdził, że wypił piwo. Chcąc uniknąć kontroli policyjnej, postanowił jechać drogą leśną. Niestety zawisł na skarpie – podają służby.

Z informacji umieszczonych w policyjnej bazie danych wynika, że kierujący od kilku lat ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i jest poszukiwany przez prokuraturę. Zaznacza się, że kierowcy grożą: kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 oraz kara pieniężna.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Wałczu

Autor: Małgorzata Durmaj

Komentarze
Czytaj jeszcze: