"Tak nie powinno być". Dagmara Kaźmierska komentuje zachowanie syna

Conan Kaźmierski uderzył w Iwonę Pavlović

W szóstym odcinku "Tańca z gwiazdami" wydarzyła się sytuacja dość nietypowa. Tuż po występie Dagmary Kaźmierskiej i Marcina Hakiela jurorzy w nieprzychylny sposób wyrażali się o zaprezentowanym układzie. Wtedy w obronie celebrytki stanął jej syn Conan, który uderzył w Iwonę Pavlović. Wyszedł na parkiet i zabrał głos:

Ja myślę, że pani Iwonka z takimi nogami by nawet kroku nie zrobiła. Przepiękny taniec.

Tym samym nawiązał do tego, że jego matka ma problemy zdrowotne – w 2019 roku przeżyła wypadek samochodowy, który zakończył się otwartymi złamaniami obu nóg. Do dzisiaj celebrytka nie odzyskała pełni sprawności, dlatego część kroków jest dla niej niemożliwa do wykonania.

Conan przeprosił Iwonę Pavlović

Gest Conana wywołał w mediach wielkie poruszenie. Wielu internautów w komentarzach pisało, że zachował się bardzo niekulturalnie. Pojawiły się nawet głosy, że sama Dagmara Kaźmierska została wezwana "na dywanik" Polsatu i wymagano od niej, aby ta porozmawiała z synem na temat jego występku. W wywiadzie dla Plejady celebrytka wyznała, że jego zachowanie było dla niej szokiem:

To nie ma tak, że Polsat wzywa współpracujących ludzi na dywanik. Produkcja ma ogromny szacunek do ludzi i tu nie ma, że wzywają cię, jak uczniaka. Rozmowa była — ja tego nie ukrywam. Ja sama byłam oburzona zachowaniem mojego syna — co dałam odczuć zaraz po tym. W przerwie powiedziałam producentom, że jestem załamana. To były emocje. Drodzy państwo, my nie wiemy, jak byśmy się zachowali. To były emocje, niemniej tak nie powinno być. Conan o tym wie, wszyscy o tym wiedzą.

Conan przeprosił Iwonę Pavlović:

Przeprosił panią Iwonę dzisiaj, bo tak się należało. Jest zadecydowane, że Conanek może być na parkiecie, ale nie koło parkietu

– powiedziała Dagmara.

"Taniec z gwiazdami". Oni odpadli w drugim odcinku. "Bardzo niesprawiedliwy wynik!"

Za nami drugi odcinek "Tańca z gwiazdami". Z programem pożegnała się już pierwsza para uczestników. Kogo widzowie nie zobaczą z tydzień?