Uciekał łódką przez staw. Miał sporo na sumieniu…

Policjanci, którzy dostali zgłoszenie o włamaniu, raczej nie spodziewali się takiego biegu wydarzeń. Sprawca przestępstwa włożył dużo wysiłku w swoją ucieczkę. Postanowił skorzystać z nietypowego środka transportu...

Dokonał włamania, uciekał boso 

Do niecodziennego zdarzenia doszło 12 kwietnia w gminie Czerniewice. Rano jeden z mężczyzn zgłosił policji, że na sąsiedniej posesji doszło do włamania. Jak mówił, zaniepokoił go wyjeżdzający z niej samochód. Nie wiedział, do kogo może on należeć.

Na miejsce został wysłany patrol. Policjanci zobaczyli tam zdemontowane i porzucone metalowe rurki. Zaczęli szukać sprawcy. Samochód pasujący do opisu znaleźli na jednej z posesji w miejscowości Chociwek. Były w nim takie same rurki, jak na miejscu przestępstwa. Jak się okazało, 42-letni włamywacz ukrywał się w położonym obok budynku. Mężczyzna zbiegł przed funkcjonariuszami… na boso, przez okno.

Łódką uciekał przed policjantami

Mundurowi zdecydowali, że poszukają włamywacza po okolicy. Wkrótce dostrzegli 42-latka w dość zaskakujących okolicznościach... Uciekiniera nie powstrzymał fakt, że skończył mu się grunt pod nogami, a przed nim znajdował się staw. Mężczyzna postanowił skorzystać z dostępnego środka transportu. Była nim łódka wędkarska, którą płynął na drugi brzeg. Plan miał spory potencjał i nawet udało się go zrealizować, ale finał mimo to nie był zbyt satysfakcjonujący. Policjanci zatrzymali zbiega na drugim końcu stawu. 

Jak się okazało, mężczyzna miał sporo na sumieniu. Za swoje występki miał trafić do więzienia na ponad 1,5 roku. Za jego najświeższe przewinienie grozi mu natomiast nawet do 10 lat za kratkami.

Źródło: policja.pl

Pijany kierowca schował się przed policją w nietypowym miejscu. To nie była kryjówka idealna [FOTO]
Kiedy kierowca opla nie zatrzymał się do kontroli drogowej, policjanci zapewne nie spodziewali się, jak nietypowy będzie bieg wydarzeń. Uciekinier nie tylko wybrał nietypową kryjówkę przed mundurowymi,...

 

Oceń ten artykuł 0 0