Anna Lewandowska w grzywce przypomina gwiazdę Hollywood! "Prawie jak…"

Nieco ponad miesiąc temu Lewandowska zaskoczyła wszystkich zmianą w swoim wizerunku. Trenerka, która od dłuższego czasu nie eksperymentowała z fryzurą, tym razem postawiła na radykalne cięcie. W efekcie jej czoło przysłoniła długa grzywka. Okazuje się, że przy połączeniu nowej fryzury z czerwoną szminką na ustach Anna Lewandowska przypomina jedną z najbardziej znanych obecnie aktorek i odgrywanej przez nią postaci. O kogo chodzi?

Mała, radykalna zmiana

Przez bardzo długi czas Anna Lewandowska stawiała na klasyczne cięcie – jej fryzura jedynie coraz bardziej się wydłużała lub za sprawą refleksów nabierała jaśniejszej poświaty. Trenerka od lat wierna jest odcieniom brązu, które polecił jej kiedyś spróbować Robert. Miesiąc temu Lewandowska zaskoczyła wszystkich zmianą fryzury. Jej czoło zasłoniła bowiem długa grzywka. Głosy fanów w tej kwestii były podzielone. Wydaje się jednak, że Ania świetnie się czuje w nowej odsłonie. Ostatnio nawet za sprawą dobranego makijażu trenerka skojarzyła się części internautek z jedną z obecnie najbardziej znanych aktorek na świecie.

50 twarzy Lewandowskiej

Ciemne włosy i długa grzywka to również atut Dakoty Johnson, która w filmach sagi "50 twarzy Greya" wcieliła się w główną bohaterkę – Anastasię Steele. Aktorka zarówno w produkcji, jak i na czerwonym dywanie często stawiała na delikatny makijaż, którego mocniejszym akcentem są czerwone usta. Taką też zapamiętali ją widzowie. Nic więc dziwnego, że gdy na podobne rozwiązanie postawiła Ania Lewandowska, wielu internautom prędko skojarzyła zarówno z Dakotą, jak i odgrywaną przez nią Aną.

"Prawie jak Dakota Johnson", "Anastasia Steele", "Taka taka taka Anastazja", "Ana Steele?", "Jak Dakota Johnson", "Wyglądasz jak Anastasia z '50 Shades of Grey'!", "Trochę jak Ana z '50 twarzy Greya'" – pisały fanki Lewandowskiej, widząc podobieństwo między trenerką a bohaterką słynnej powieści E.L. James.

Oceń ten artykuł 0 0