Helena Englert kłóci się z tatą. "Nie jest tylko córeczką tatusia"

O młodej aktorce zrobiło się głośno dzięki jej roli w "Barwach szczęścia". Helena Englert grała tam Andżelikę, która miała romans ze swoim nauczycielem. Z tak prowadzonego wątku nie był zadowolony jej słynny ojciec, Jan Englert. Teraz ojciec i córka po raz kolejny spierają się ze sobą. Wszystko dlatego, że 18-latka nie chce być postrzegana jako córeczka tatusia!

Happy Easter y’all

A post shared by Helena Englert (@helena_englert) on

Helena Englert to rosnąca gwiazda aktorska. Wystąpiła już u boku swojej mamy, Beaty Ścibakównej w filmie "Układ zamknięty", a przez ostatnie dwa lata grała w "Barwach szczęścia". Mimo że jej rola miała być epizodyczna, to córka Englerta doczekała się rozwinięcia wątku, a nawet kontrowersyjnej fabuły. Niedawno młoda aktorka rozpoczęła pracę na planie serialu "Diagnoza". Choć z pewnością wieść ta ucieszy sympatyków Heleny, to sama zainteresowana nie ma powodów do śmiechu. Wszystko z powodu roli, jaka jej przypadła. Englertówna zagra bowiem... córkę postaci Jana Englerta, czyli własnego ojca.

Można byłoby pomyśleć, że to świetna okazja by podejrzeć, jak pracuje jej tata, a nawet poprosić go o radę w lepszym wykreowaniu swojej postaci. W przypadku Heleny problem jest taki, że... nie chce być kojarzona z własnym ojcem.

"Helena jest przewrażliwiona. Zdobycie roli w serialu TVN było dla niej dużym sukcesem, ale i tak wydaje jej się, że wszyscy dookoła myślą, że dostała rolę po znajomości. A przecież na dokładkę gra córkę postaci granej przez Englerta" – dowiedział się "Fakt" od osoby z produkcji serialu. Jednak to nie wszystko! 18-latka ma też być "bardzo wyczulona na wszystkie komentarze taty". – "Na początku dawał jej rady na planie, ale stanowczo poprosiła go, by przestał. Helena pragnie udowodnić, że jest dobrą aktorką, a nie tylko córeczką tatusia. A Englertowi jest przez to bardzo przykro".

Zrozumiałe jest, że tak doświadczony aktor jak Jan Englert będzie chciał zadbać o to, by jego córka dobrze wypadła i nie popełniała błędów, które można łatwo wyeliminować dzięki samej świadomości ich zrobienia. Choć z drugiej strony, kto w tym wieku nie chciał robić wszystkiego po swojemu? 

Oceń ten artykuł 1 0

Ogólna ocena Helena Englert kłóci się z tatą. "Nie jest tylko córeczką tatusia" to: 100% / 100%, uzyskana z: 1 głosów.