Bezdomny owczarek tułał się po ulicach miasta. Przy sobie miał pluszowego misia. Dlaczego? Powód wzruszy każdego [FOTO]

Zabiedzona suczka w typie owczarka niemieckiego od wielu tygodni błąkał się po Detroit (USA). W pysku nosiła zniszczoną przytulankę. Gdy trafiła do domu tymczasowego, okazało się, dlaczego zawsze miała przy sobie pluszaka.

Widok wychudzonego psa w strugach deszczu poruszył serca mieszkańców

Bezdomny pies w typie owczarka niemieckiego przez długi czas wędrował samotnie po ulicach miasta. Nie rozstawał się ze zniszczoną, dziecięcą zabawką. Na niecodziennie zachowującego się zwierzaka uwagę zwracało kilka osób. Świadkowie zgłaszali to wielu prozwierzęcym organizacjom.

Dostałam kilka prywatnych wiadomości i zdjęcia tego psa niosącego pluszową zabawkę. Fotografia, wykonana w deszczowy dzień w centrum Detroit przedstawiała opłakany widok. To złamało mi serce

– mówiła Gail Montgomery, współzałożycielka organizacji Almost Home Animal Rescue League dziennikarzom The People.

Kobieta poprosiła wolontariuszy z South Lyon Murphy Lost Animal Recovery o pomoc w znalezieniu psa i znalezienie mu tymczasowego domu. Wspólnie złapali suczkę i przetransportowali ją, oraz jej ukochaną zabawkę, w bezpieczne miejsce. Otrzymała imię Nikki.

Przedstawicielom organizacji zajmującej się ratowaniem bezdomnych zwierząt udało się ustalić, co wcześniej działo się z owczarkiem. Z opowieści świadków wynikało, że czworonóg od miesięcy tułał się po okolicy. Najprawdopodobniej jego właściciel zmarł. Pozostawiony sam sobie pies żywił się resztkami z koszy na śmieci. Czasem udało mu się także wyżebrać nieco jedzenia od napotkanych ludzi. Szukając namiastki kontaktu z człowiekiem, przytulał się do noszonego przez siebie pluszaka. Być może dostał go od zmarłego właściciela.

Owczarek niemiecki był w bardzo złym stanie

Suczkę zbadał weterynarz. Wówczas okazało się, że nie jest w najlepszej kondycji. W jej żołądku znaleziono fragmenty kości, plastikowe reklamówki i kawałki gałęzi. Zdiagnozowano u niej problemy z sercem i liczne obrażenia wewnętrzne. Schorowany zwierzak na początku maja trafił do domu tymczasowego. Tam dochodzi do siebie i odzyskuje wiarę w ludzi. 

Już nawet nie potrzebuje swojego pluszaka. Ciągle przytula swoich przybranych rodziców

– powiedziała dziennikarzom Montgomery.  

Nadal czasem śpi na pluszowej zabawce, ale nie ma na jej punkcie takiej obsesji, jak wówczas, gdy tułała się po ulicach Detroit

– dodała.

Czy zwierzę może śnić? Badania dały zaskakujący wynik!
Psy, koty, ptaki... a może ryby? Czy te zwierzęta mogą mieć sny? Naukowcy w swoich badaniach są coraz bliżej udowodnienia, że właśnie tak jest! Co więcej, wiadomo jakiego rodzaju obrazy pojawiają...

 

 

Oceń ten artykuł 15 2

Ogólna ocena Bezdomny owczarek tułał się po ulicach miasta. Przy sobie miał pluszowego misia. Dlaczego? Powód wzruszy każdego [FOTO] to: 88% / 100%, uzyskana z: 17 głosów.